witaj Gosiu, dawno nie pisałam, chociaż staram się zajrzeć, chociaż na chwilkę, bo czasu mimo, że jestem na urlopie dalej jakoś dziwnie brać
Twój ogród przed deszczem, czy przed zawsze zachwyca! i taki poukładany uporządkowany-zdradź jak Ty to robisz?
Buziaczki i pozdrowienia zostawiam :*

Jak zwykle pod ciągłym wrażeniem jestem. O kolorach i zapachać mogę tylko ochać i achać, ale będąc na etapie planów i nieśmiałych poaczątków, podglądam też Twoje obrzeża i urzekają mnie nie mniej niż roślinki. Tu troszkę kory, kilka kamieni, kostka, plaster drewna, a jak wszystko się pięknie zgrywa, choć bez linijki. Brak słów po prostu.

Miłego dnia Gosiu..... u nas znowu upalnie się zapowiada....od rana ścieśniałam w ogrodzie....teraz już się wytrzymać nie da....a tam gdzie cień to chmara komarów
Buziolki

U Ciebie codziennie pada... do nas już ten deszcz nie dochodzi chociaż chmury tak... "płyną" od Waszej strony, ciemne, szare, ponure... ale widocznie wypada się u Was i po drodze - u nas tylko lekko "pokapie"... Nie żebym się bardzo tym martwiła Niech jeszcze trochę będzie słońca i lata choć już wyraźne oznaki jesieni - jarzębina czerwona, astry, wrzosy zaczynają... ech... Fotki pooglądałam - bujnie i ślicznie.
Pozdrawiam Gosiaczek cieplutko.

U mnie znowu robi sie duchota, ale tu gdzie jestem obecnie, to non stop pada i jest chlodniej
Pozdrawiam Gosienko

Mała Mi nie przejmuj się Ja wiem ze Ty myślisz o mnie casem

Kitek wcale nie tak uporządkowany jak się wydaje Obrzeża robią wrażenie porządku i to że rabaty są długie i w ciągu Nawet jak są chwasty to gubią się w roślinkach i nie widać na fotkach

Zuzulajak miło czytać taki wpis Kochana jesteś Zakładaj wątek i pokazuj bo pewno i u Ciebie pięknie

Julitko u mnie nie dość że upalnie to jeszcze duszno i wilgotno Oddychać nie ma czym Mówisz że ścieśniasz

Aniu no wszystko się u nas wylewa, ulewy straszne są Tydzień Kultury Beskidzkiej to burze muszą byćJa też już jesień widzę ale udaję że nie Buziaczki.

Doniu u mnie nie dość że gorąco to wilgotno jak w saunie Chwasty mają warunki lasu deszczowego i rosną jak oszalałe a roślinki ozdobne grzyba łapią.

No wlasnie Gosienkomoj m jak dzwoni do mnie, to mowi, ze wszedzie tak smierci wilgocia i zgnilizna. Wilgotnosc powietrza jest ogromna.

malgorzata_szewczyk napisał(a)

Aniu no wszystko się u nas wylewa, ulewy straszne są Tydzień Kultury Beskidzkiej to burze muszą byćJa też już jesień widzę ale udaję że nie Buziaczki.

Oj to niedobrze, w takim razie przyjmę tego deszcza nie wylewajta wszystkiego u siebie...
Gosia... jesień? jaka jesień? gdzie jesień ? Lato widzę, lato

Doniu nawet pranie nie schnie

Aniu lato, lato Tylko przyroda się spieszy gdzieś