Mysza
dziękuję

olga80
dziękuję
tak się ostatnio przyglądałam różnym, odmianom hortensji ogrodowych
ale nie wzięłam do dekoracji donicowych, bo szkoda, do zimy niedaleko, zmarnują się
a jak patrzę na Twoje zdjęcie, to mi przyszło do głowy, że jak się zrobi zimno, to przecież można ją przechować razem z donicą z garażu i dopiero wiosną wysadzić do gruntu, albo latem po przekwitnięciu

nowe kwiaty jeżówki
w gruncie wyrosły na dużo wyższe niż w doniczce

nowa miejscówka żurawek - wzdłuż żwirku, który sobie trzeba wyobrazić





kiedy te wrzośce się rozrosną....

róża uraczyła nas swoim pąkiem

Ładne żurawki wyhodowałaś Niech zdrowo rosną.
Ja z żurawek rezygnuję, non stop walka z opuchlakami, nie chce mi się...
Czy robiąc rekonesans w poszukiwaniu cyprysika, widziałaś gdzieś może niziutkie różowe lub białe jeżówki, na przód rabaty?

Te obwódka buksowa to tylko taki pomysł na szybko, muszę się zastanowić

kasia_w napisał(a)

Ładne żurawki wyhodowałaś Niech zdrowo rosną.
Ja z żurawek rezygnuję, non stop walka z opuchlakami, nie chce mi się...
Czy robiąc rekonesans w poszukiwaniu cyprysika, widziałaś gdzieś może niziutkie różowe lub białe jeżówki, na przód rabaty?

Te obwódka buksowa to tylko taki pomysł na szybko, muszę się zastanowić

Niskie, różowe, pojedyńcze widziałam. Ale nie trzymałam w ręku, by poczytać jaką mają docelową wysokość. Musiałabyś zapytać przez telefon co to za odmiana.
Namiar na priva.
No nie były super nie wiadomo jak gęsto, bo i na koniec lata, po takim upalnym lecie, bywa że trochę gorzej wyglądają. Ale nie były też pozasychane czy brązowe.

wklejam sobie sama co napisałam u Juzi
że mi się wydaje, że mało zrobiłam w ogrodzie w tym sezonie
widzę tylko to co niezrobione

ale jak sobie przypomnę, że już w lutym zaczęłam zdejmować darń pod skrzynie warzywne, potem wokół studni, pod huśtawkę, za huśtawką duże tuje posadziliśmy, to już połowa ogrodu
po drugiej stronie kulkowisko z żywopłotem, kawałek za piaskownicą, piaskownica no i przedłużenie rabaty z Variegatusami, to w sumie dużo
co prawda żwirku nie ma na placykach ani ścieżki wokół studni, ale ogólnie i tak sporo udało się zrobić
zimą będę robić porównania