oj tam oj tam
ale żeby się czymś chrakteryzował
jakiś kolor powtarzalny, albo roślina, drzewo
muszę pomyślę, albo jeszcze poczekać
glina nie brzmi miło
już jestem chyba bliżej końca zagospodarowania ogrodu niż na początku, a z początkami się glina kojarzy
popryskałam wczoraj naparem z mniszka i krwawnika rdzę gruszy i kędzierzawe oraz czerwone liście porzeczek i agrestów
róże także (mikro gąsieniczki je już jedzą)
owocowe już zżerają mszyce
czym ekologicznym mam je prysnąć?
przycięłam też świerka i popracowałam w kompostowniku
nastawię dziś chyba na herbatkę tymiankową
Swoje rośliny opryskiwałem roztworem tymolowym /0,3%/. Z wierzchu nie było nic widać, ale po oprysku nie wiem skąd tyle tego wylazło, że z liści spadały. Odżyły nie tylko róże.
W wątku tematycznym jest foto szkodnika na gruszy. Na rdzę jeszcze czas do połowy maja, szybciej może być parch gruszy.