Słońce jest od 7 do 13, potem trochę przesłania studnia, a po 17 już słońca nie ma. Wszystkie rośliny dobrze znoszą słońce, łącznie z żurawką Rio, którą i tak trochę liliowce zasłonią.
Czekam na kwitnienie, już pąki róży pękają.
A widok musi być dobry z trzech stron, tak że liliowce nie zasłonią cyprysików i żurawek, bo będę je oglądać z huśtawki.
Jak się zrobi za gęsto, to coś wysadzę.
staram się jak mogę
Ty pewnie też
a w praniu wychodzi różnie
od dawna planowałam nasadzenia pod jarząbem, to mały kawałeczek
liliowce uprosiłam od sąsiadki
trzmielinowy ekranik z własnych sadzonek, imperata też
a żurawkę kupiłam w 2015 tylko 1 sztukę i właśnie podzieliłam
sprawia mi przyjemność łączenie różnych roślin, a potem przyglądanie się jak rosną i czy wyszło wg mojego zamysłu
zdaża mi się posadzić za gęsto
ale nie lubię jak jest pusto
Mam dylemat czy posadzić tawuly japońskie, które zaraz zakwitną na różowo z różowymi łubinami czy z fioletowymi, z którymi ich limonkowe listki stworzą kontrast.
Przekwitnie tawuła to zostanie fiolet i żółty razem
A w temacie tawuł..posadziłem 5 jednakowych sztuk. W pierwszym sezonie były równe, w kolejnym jedna była mniejsza i miała czerwone, nawet bordowe liście pod koniec sezonu. Inne wtedy były zielono-żółte. A w tym roku ta sama sztuka mniejsza zaczęła schnąc, liście zwiędły. Nie wiem co się stało?
Ja też nie wiem.
Może korzenie wzrosły do wnetrza bryly bo za długo stała w doniczce?
Później z tej plataniny nie mogły się wydostać i roślina zamarła.
Ale tak sobie gdybam.
Też mam 5 tawul.
Kółko z ekobordow ułożone. Pod ambrowcem posadzone tawuly japonskie, miskanty i fioletowe łubiny. Kwiaty wylądowały w wazonie. Lubin zmasakrowalam przy dzieleniu. Mam nadzieję że przezyje.