Pierwszy pod łopatę poszedł Rh, któremu, niedolanemu po urlopie zaczęły czerwienieć i żółknąć najstarsze liście. Niestety podlewacz roślin spóźnił się na to podlewanie i zapłaciły za to m.in. różaneczniki.

Stał mi na drodze dosiania trawnika.





Miał pod bryłą korzeniową 2 takie chyba pędraki


I jeszcze takie coś cienkie, żółte

Tutaj widać, że korzenie przerosły czarną warstwę i dotarły do jasnej, nieprzepuszczalnej, bardziej gliniastej, to mogła być przyczyna marnienia


Tu już obskubałam tą glinę

Malgosik napisał(a)

Jak ja bym chciała popracować w ogrodzie.
Dziś coś mi się stało w odcinku szyjnym kręgosłupa i nie bardzo mogę obracać głową
Jak już się sypie, to wszystko na raz...

Małgosiu,szkoda kręgosłupa.
Przerzuć się na inne sposoby zamiast tytanicznej pracy w ogrodzie
Zdrówka.

Potem poszedł pod łopatę następny, większy Rh odmiany CW. Mam tam 2 takie.
I podobnie było z korzeniami jak w poprzednim, a liści zrzucał za dużo.



Musiałam podziabać korzenie, by strącić glinę no i był bardzo ciężki. Na moje oko bardzo duża bryła korzeniowa





Na ten moment jest tak. Niewykopany ostatni Rh. Myślę by dosadzić na nowo tego ostatniego CW, zostałyby tylko 2 Rh, a dalej, gdzie jest ta podejrzana ziemia dosadzić jeszcze 2 Smaragdy.


Musiałabym wtedy szukać nowego miejsca dla tego trzeciego Rh.
No i wyznaczyłam linię trawnika, zdjęłam korę porównałam ziemię pod trawę. I zrodził się pomysł by ją przeszczepić. Ale nie wszystko na raz.

BarbaraM napisał(a)

Małgosiu,szkoda kręgosłupa.
Przerzuć się na inne sposoby zamiast tytanicznej pracy w ogrodzie
Zdrówka.

Basiu to nie od ogrodu a od dziecka

lojalna_ napisał(a)

Tak własnie tam pierwszy raz widziałam ze w ogrodzie moga byc wysokie trawy a on je uwielbiał .... To był swietny program

Wiesz ja bym nie cieła tej lawendy ale zrobisz oczywiscie jak uwazasz

nie martw się, nic nie zrobię, dopóki nie upewnię się że mogę

Moje różaneczniki też zrzucają liście.
Właściwie to nie wiem dlaczego.
Opuchlaków chyba nie ma...

BarbaraM napisał(a)

Moje różaneczniki też zrzucają liście.
Właściwie to nie wiem dlaczego.
Opuchlaków chyba nie ma...

Teraz jest pora na zrzucanie najstarszego piętra. Ale moje już 2 piętra zgubiły. I dalej żółkną. A wgryzy opuchlaków mam.

Wróciłam z zakupów.
Kupiłam 2 Smaragdy by dosadzić. Ale są dużo gęściejsze niż moje i pojadę chyba jutro po inne, tylko z 1 przewodnikiem jak w moich smaragdach. Namierzyłam takie.



Trzmielina ładniejsza, bardziej żółta niż na zdjęciu. Była taka ładna, że nie mogłam się jej oprzeć. Kupiłam 8 sztuk. Raptem po 4 zł sztuka. I gdzie ja ją teraz posadzę


Może tu?
Postawiłam 2 szmaragdy, wykopany Rh i z przodu trzmielinę.
Tylko czy nie będzie zbyt trywialnie? Z przodu niższe, a z tyłu wyższe piętro?

Tu trochę widać dysproporcje między żywotnikami. Moje mają cieniutki, nowy przewodnik, a te są do samej góry gęste. I ogólnie gęściejsze.