Hej
Dziękuję.
Ja już kory nie chcę sypać, bo mi potem przeszkadza w plewieniu, ale w niektórych miejscach trzeba.
ogród cały czas w trakcie zakładania - po kawałku
ale może kiedyś doczekam się końca
No bombki to z córką robiłyśmy.
Ciekawe co w tym roku wymyślimy - inną kolorystykę, czy tą samą a inne wzory bombek.
Z powyższej kompozycji coś będę musiała zabrać, bo się robi gęsto
obawiam się że imperatę, a tak dobrze się tu wpisuje
A dlaczego nie chcesz sypać kory?
myślałam że to wersja tym czasowa
kora, szczególnie taka drobna super chroni rabatki przed wysiewaniem się chwastów
to co wyłazi z ziemi jakieś perze itp w końcu się wyrwie, ale warstwa ochronna ułatwiłaby Ci plewienie a nie utrudniła
ogród to niekończąca się opowieść, ale to dobrze!!!! bo cobyśmy robiły jakby wszystko było idealnie i na swoim miejscu?....trzeba sadzić przesadzać, kombinować ogród żyje i zmienia się dzięki nam
super!!!!
moje chłopaki też robią od nich w ogóle pomysł mi przyszedł, a potem się tak wciągnęłam że nadłubałam ich kilkadziesiąt
natknęłaś się na nie na moim watku? coś tam wstawiałam, jajka też
nie zabieraj red barona !!!!! tak świetnie gra z liliowcami!!!!!
jak nie ma kory, to mogę łatwo hakać
kora mi w tym przeszkadza, miesza się z ziemią
wolę mieć gęstwinę bez kory, lepiej mi się spisuje
no ale na gęstwinę trzeba poczekać
imperata się rozrasta, może jej nie zabiorę, tylko będę szpadlem wycinać odrosty i jakoś się zmieści narazie
Gosiu raz jeszcze dziękuję za piękne roślinki ogród na żywo jest dużo większy niż na zdjęciach i pełen dorodnych roślin.
Powinnaś koniecznie zmienić tytuł wątku (to jest trudne do wyobrażenia, jak trudne do wykonania to wiedzą tylko inni ogrodnicy) u Ciebie nie ma już żadnej gliny rabaty są pięknie wyłożone kompostem własnej produkcji. Naprawdę imponująco!
Nie ma za co.
Kasiu dziękuję.
Już myślałam o zmianie nazwy wątku, tylko nie wiem na jaki.
Tylko pojedyncze gatunki drzew przychodzą mi do głowy jako charakterystyczne w moim ogrodzie. Mam 1 ambrowca, 1 jarzęba szwedzkiego, 1 śliwę wiśniową, 1 graba pendulę, 1 miłorzęba Mariken, 1 umbrę. Taki już u mnie styl.
A po stronie parkingu na przedpłociu 3 śliwy, grupa brzóz sąsiada i może będzie 5 jarzębów kolumnowych Flanrock.
Nie pokazuję większych kadrów, bo albo gdzieś widać placek po basenie, albo niewykończone rabaty, albo kwitnący trawnik i brak żwirkowych wykończeń.