Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród na glinie

Ogród na glinie

Malgosik 14:54, 12 paź 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
nicol21 napisał(a)
Świetna zmiana! Już tylko czekać na tulipany wiosna wychodzące. Będzie rewelacyjnie!
Szkoda mi Cię z tym kręgosłupem, biedactwo.


Dziękuję
Mam nadzieję, że wyjdą te tulipany, bo będzie wtopa...
____________________
Ogród na glinie
Malgosik 14:55, 12 paź 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
A_gawa napisał(a)
Świetnie zaplanowałaś nowe rabaty! Bardzo mi się podoba!


Dzięki
Cieszę się że się coś u mnie podoba. Mi się też niektóre fragmenty podobają
____________________
Ogród na glinie
Malgosik 14:56, 12 paź 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
beata_kulesza napisał(a)
Witaj Małgoś widzę,że też borykasz się z kręgosłupem tak jak ja. Możemy sobie podać ręce u mnie prace w ogrodzie na razie ustały chociaż do wsadzenia mam jeszcze 20 winobluszczy. Kiedy je wsadzę - nie mam pojęcia może jak mężuś znajdzie trochę czasu to wsadzimy
Życzę zdrówka kochana


Dziękuję
Chyba musicie wygospodarować trochę czasu, bo co z tymi roślinami zimą?
Najwyżej się zadołuje w doniczkach w razie czego.
____________________
Ogród na glinie
leon60 16:24, 12 paź 2014


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Berry cudnie się rozrosła, ja ją uwielbiam za idealny kształt i ten boski kolor w słońcu !
Pięknie Ci te rabatki wychodzą kupiłam Grazielle i mam nadzieję, że przezimują
____________________
Ola - Moja codzienność *** Wizytówka
A_gawa 16:47, 12 paź 2014


Dołączył: 18 sie 2012
Posty: 1470
Malgosik napisał(a)


Dzięki
Cieszę się że się coś u mnie podoba. Mi się też niektóre fragmenty podobają


Małgoś... jesteś jedną z najaktywniejszych forumowiczek - zawsze można liczyć na Twoje porady, zawsze czuwasz - Kochana jesteś!
Iwk4 17:39, 12 paź 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Kamajla napisał(a)


Iwonka, ale wiesz jak to jest - muszę to przekopać, bo CHCĘ już posadzić, żeby rosło i w przyszłym sezonie cieszyło. Przy czym to muszę wcale nie jest takie straszne, żeby tylko czasu było więcej... A przy małych dzieciach czasu jak na lekarstwo

Gosiu, tak napisałam trochę w Twoim imieniu, tak to u mnie wygląda. Wydaje mi się, że masz podobnie

Kamilko, Małgosiu, wiem jak to jest przy małych dzieciach. Miałam tak co 3,5 roku - nowe pieluchy i to 4 razy. Teraz juz wyrosłam z pieluch, ale człowiek robił wtedy, gdy dzieciaki spały, albo czymś zajęte były, pod czułym okiem
Potem doszła opieka nad chorą, leżącą mamą, ogród pozwalał mi się oderwać od jej jęków i ciężkiej choroby - gdy spała, uciekałam do ogrodu.
W tym roku ponownie zabrałam się za ogród, tak na dobre w miarę możliwości finansowych.
Ale pisałam, że w ogrodzie ważne jest chcę, a nie muszę, bo trzeba dbać o zdrowie, mierzyć siły na zamiary. Ja od dźwigania w ogrodzie miałam rozdarcie siatkówki (najpierw był uraz w oko, potem stres i dźwiganie w ogrodzie) i ponad rok walczyłam o częściowe odzyskanie wzroku. Przeszłam poważne operacje i dziś wiem, że jak nie będę uważać, to to samo grozi mi z drugim okiem.
Dobrze by było mieć wsparcie M, który by pomógł przekopać rabatki, choćby weekendowo. Ja mam, a Małgosia? Kamila?
Pozdrawiam

____________________
Ogródek Iwony II
lojalna_ 21:15, 12 paź 2014


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Dziekuje jaka rzetelna odpowiedz
____________________
Jola Lawendowy zawrót głowy
beata_kulesza 21:23, 12 paź 2014


Dołączył: 14 lis 2013
Posty: 829
Malgosik napisał(a)


Dziękuję
Chyba musicie wygospodarować trochę czasu, bo co z tymi roślinami zimą?
Najwyżej się zadołuje w doniczkach w razie czego.

Nie ma takiej opcji choćby na kolanach a muszę je wsadzić
____________________
Beti - Ogród Beaty
Malgosik 21:26, 12 paź 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
A_gawa napisał(a)


Małgoś... jesteś jedną z najaktywniejszych forumowiczek - zawsze można liczyć na Twoje porady, zawsze czuwasz - Kochana jesteś!


No żartujesz.
Jak mnie coś olśni to podpowiadam, ale żeby aż tak mocno....
____________________
Ogród na glinie
Malgosik 21:27, 12 paź 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Iwk4 napisał(a)

Kamilko, Małgosiu, wiem jak to jest przy małych dzieciach. Miałam tak co 3,5 roku - nowe pieluchy i to 4 razy. Teraz juz wyrosłam z pieluch, ale człowiek robił wtedy, gdy dzieciaki spały, albo czymś zajęte były, pod czułym okiem
Potem doszła opieka nad chorą, leżącą mamą, ogród pozwalał mi się oderwać od jej jęków i ciężkiej choroby - gdy spała, uciekałam do ogrodu.
W tym roku ponownie zabrałam się za ogród, tak na dobre w miarę możliwości finansowych.
Ale pisałam, że w ogrodzie ważne jest chcę, a nie muszę, bo trzeba dbać o zdrowie, mierzyć siły na zamiary. Ja od dźwigania w ogrodzie miałam rozdarcie siatkówki (najpierw był uraz w oko, potem stres i dźwiganie w ogrodzie) i ponad rok walczyłam o częściowe odzyskanie wzroku. Przeszłam poważne operacje i dziś wiem, że jak nie będę uważać, to to samo grozi mi z drugim okiem.
Dobrze by było mieć wsparcie M, który by pomógł przekopać rabatki, choćby weekendowo. Ja mam, a Małgosia? Kamila?
Pozdrawiam



Iwonko masz rację.
Ale człowiek jest gupi i pędzi dopóki coś mu nie strzeli w oku albo w kręgosłupie ha ha ha
____________________
Ogród na glinie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies