Dzisiaj mija miesiąc od wysiania pomidorów:
-Bawole Serce,
-Roma,
-New Big (dwarf),
-Tennessee Suited (dwarf),
-Uluru Ochre (dwarf),
-Red Pear,
-Black Cherry.
Spokojnie mogłabym je już dać do gruntu. Ciepłe dni i noce spędzały na balkonie ale wczoraj wróciły do domu.





Pomidory Desperado i Tiny Tim wysiałam 12 marca i na tych drugich są już zawiązki kwiatów. W majówkę posadzę je w szklarni do worków do góry nogami.

ryska napisał(a)

Cześć Dorotko
Ta roślina to runianka japońska. Lubi wilgoć i cień. Mam jej już łany ale w miejscu gdzie nie pada na nią deszcz (pod balkonem) jest brzydka.

Dziękuję, widziałam runiankę, ale tamta była taka jasno zielona, ta Twoja prezentuje się znacznie lepiej.
Ja się cieszę z moich sadzonek pomidorów, ale jak zobaczyłam u Ciebie to pomyślałam ,, i z czego ja się cieszę,,?

Dorota321 napisał(a)

Dziękuję, widziałam runiankę, ale tamta była taka jasno zielona, ta Twoja prezentuje się znacznie lepiej.
Ja się cieszę z moich sadzonek pomidorów, ale jak zobaczyłam u Ciebie to pomyślałam ,, i z czego ja się cieszę,,?

Warto się cieszyć, nie warto porównywać
Ja dzisiaj Tiny Tim wsadziłam do szklarni do wiszących koszy do góry nogami. Prognozy pogody są nieciekawe ale w późniejszym terminie już nie dałabym rady przecisnąć sadzonki przez ten mały otworek w dnie.
Co będzie to będzie

Odkupione serduszka przyszły wczoraj, posadziłam w miejscu bardziej zacienionym w zbrylony suchy grunt. Mam taką wzbogacaną glinę i na słonecznym stanowisku robi się skorupa.

Co innego zacieniona domem glina w przedogródku. Kiedyś kula u nogi teraz zbawienie dla roślin.
Kukliki już mi dziękują za przesadzenie ich z donicy z powojnikami.

Brunera też zachwycona przedogródkiem
Epimedium tuż obok i rozsiane szafirki białe.

Cisy które sąsiadka chciała wyrzucić w ubiegłym roku zaklimatyzowały się u mnie, wypuszczają młode pędy. Co prawda jeden wypadł ale nie oszukujmy się one były dorosłe i wyciosane z małą ilością korzeni. Miałam jednego zapasowego więc podmieniłam i podlewam.
Za cisami kokoryczki.

Aureola

Pierwszy kwiatek Guernsey Cream

W warzywniku mam olbrzymią kępę żywokostu. Niedługo ją zetnę nisko i zrobię gnojówkę. Teraz owady mają z niego pożytek.

Czajnik ukryty z delospermą

Eskimo na pniu
Mam dwie takie ale tylko jedna kwitnie.
Dziwne

Palibiny otaczające kącik wypoczynkowy zaczynają pachnieć

Głóg