Przybiegłam się przywitać, ojjj daleko miałaś do Poznania. tym bardziej podziwiam i fajnie że udało się spotkać.
Watek także do przeczytania, bo pierwszy raz u Ciebie jestem
Pozdrawiam cieplutko
Reniu widzę wyjazd udany i akumulatory naładowane
Na Gardenii stanowisko swoje miało nasze centrum ogrodnicze,no ciekawe jak im poszło.Dopiero teraz doczytałam,że byli.
Hej Alu, niby daleko ale ile radości mi dostarczyło. Ostatnio byłam w Poznaniu w czerwcu na targach maszynowych i takich emocji nie miałam
Odpozdrawiam