Podwórkowa rehabilitacja

ryska 21:25, 04 wrz 2016

Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11843

zoja napisał(a)

a czemu te kosmosy idą w liście a nie w kwiaty?? jest jakieś wyjaśnienie?
bo u mnie te zwykłe też poszły w liście, tylko te pełne miały mnóstwo kwiatków

Moim zdaniem winne są częste opady deszczu.
Też mi szkoda lata, jesień nam szybko minie jak zaczniemy cebulki sadzić, Ty masz masę u mnie też co nieco

Potem zimowy odpoczynek, święta, a po nich to już z górki

____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)

ryska 21:29, 04 wrz 2016

Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11843

Do góry

Anda napisał(a)

A, to Twoje tez takie wielkie. No właśnie, druga kępka u mnie też prawie bez kwiatów. Co jest?

W ubiegłym roku była susza, upały, to kosmosy były niskie i szybko zawiązywały nasiona. W tym wody mają pod dostatkiem to porosły kolosy. Taka moja teoria

Pąków u mnie na tych badylach jest mnóstwo, może jeszcze zakwitną.

____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)

zoja 21:30, 04 wrz 2016

Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471

Do góry

ryska napisał(a)

Moim zdaniem winne są częste opady deszczu.
Też mi szkoda lata, jesień nam szybko minie jak zaczniemy cebulki sadzić, Ty masz masę u mnie też co nieco Potem zimowy odpoczynek, święta, a po nich to już z górki

a kiedy zaczynamy sadzić te nasze cebulki??

____________________
zoja Ukojenie, wizytówka

Anda 21:37, 04 wrz 2016

Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399

Do góry

ryska napisał(a)

W ubiegłym roku była susza, upały, to kosmosy były niskie i szybko zawiązywały nasiona. W tym wody mają pod dostatkiem to porosły kolosy. Taka moja teoria Pąków u mnie na tych badylach jest mnóstwo, może jeszcze zakwitną.

No ale u mnie w zeszłym roku też były takie wielkie, tylko kwitły jak szalone

Natura jest niezbadana i zawsze pełna niespodzianek

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken

ryska 21:43, 04 wrz 2016

Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11843

Do góry

zoja napisał(a)

a kiedy zaczynamy sadzić te nasze cebulki??

U mnie to akurat uwarunkowane jest dostawą i wsadzeniem nowo zakupionych róż, czyli 2 połowa października

____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)

ryska 21:50, 04 wrz 2016

Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11843

Do góry

Anda napisał(a)

No ale u mnie w zeszłym roku też były takie wielkie, tylko kwitły jak szalone Natura jest niezbadana i zawsze pełna niespodzianek

Moje były małe i jak to mówi moja Mama zabidzone. Może wilgotność powietrza ma wpływ?
Zeszłoroczne, podpora do róży pnącej ma 80 cm a jest wkopana w ziemię trochę.