Reniu tak się napatrzyłam na Twoje kłosowce,że zamówiłam z wysyłkowej.Mam 6 sadzonek i teraz latam z nimi po rabatach,rosną sporawe,potrzebują miejsca,coś muszę poprzesuwać,wiosenne siewy z nimi mi nie wyszły ale nie odpuściłam im
Krety i nornice mnie wykończą.To są jakieś monstra

Trawnik pozapadał się,obraz nędzy i rozpaczy.Rabata z hortensjami i ostrogowcem przeryta jakby dziki tam weszły,linia kroplująca pod ziemią,kory nie ma bo wymieszane,zachciało mi się lać ten śmierdzący płyn na krety i chyba wściekły się po nim i wzięły odwet na mnie
Przypatrzyłam się Twojej Bobo i zidentyfikowałam moją..no tak myślę,że ją mam bo bardzo chciałam by była Bobo,jest bardzo podobna do Twojej
Lecę zobaczyć co monstra dziś wyczyniły..