Ciężkie,ciężkie,Twój metalowy to bym bardziej.Ostatnio chowałam te moje kamionkowe,zmachałam się niesamowicie,ech..ale szkoda na zimę zostawiać bo popękają i tak wiosną latam i wyciągam,jesienią latam i chowam
Szkoda zostawić. Też ten mój od kiszonych ogórków schowałam, niestety ma widoczne pęknięcie. Coś mi się zdaje, że w następnym sezonie zrobią się z niego 2.
Już zamówiłam hiacynty, iryski i krokusy w moich kolorach czyli fiolet i krem.
Raczej w postarzanych artykułach gustuję ale niekoniecznie w tej nowej odsłonie stali cortenowskiej Wiosną się zobaczy.
Super sagan...Moim zdaniem niech zostanie taki rdzawy...Ma swój klimacik. ja mam trochę inne sagany...na str.221 są na zdjęciach...Uwielbiam je takie z rdzą...