Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Podwórkowa rehabilitacja

Podwórkowa rehabilitacja

jankosia 21:42, 26 sty 2017


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Zapomniałabym... To może zróbmy wypad na krokusy? Co wy na to? Nie zawsze przecież spotkania muszą być na ogrody Zresztą jakieś tam założenie pałacowe by się po drodze odhaczyło Tylko się nie wykręcaj nogą Mam twoje zdjęcie w górach to wiesz
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Jana 19:46, 27 sty 2017


Dołączył: 23 mar 2015
Posty: 4511
Bardzo dziękuję reflektowałabym na białego bo niebieski mam jak się odwdzięczę ?
____________________
Sprzecznosc w ogrodzie
ryska 20:04, 27 sty 2017


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11843
tulucy napisał(a)
A wiesz, że to jest moje marzenie? I to w sumie realne takie, do spełnienia muszę m urobić tylko i może się wyrwiemy na te krokusy


AnnaCh napisał(a)
Ja na krokusy na Chochołowskiej mojego ślubnego urabiam od kilku lat i niestety zawsze mu coś wypada, zawsze coś w pracy, albo nie ma wolnego, albo ma pilne zlecenie Już w tym roku nie próbuję Obiecał mi Międzygórze w maju, mam nadzieję, że dotrzyma słowa


jankosia napisał(a)
Zapomniałabym... To może zróbmy wypad na krokusy? Co wy na to? Nie zawsze przecież spotkania muszą być na ogrody Zresztą jakieś tam założenie pałacowe by się po drodze odhaczyło Tylko się nie wykręcaj nogą Mam twoje zdjęcie w górach to wiesz


Na okoliczność problemów z chęcią drugiej połowy sprawdzałam już dojazd pociągami. I da się
A wypad na krokusy w towarzystwie zakręconych ogrodowo tym bardziej mi się podoba. Nogami się nie wykręcam, bo doczytałam, że można dojechać do polany bryczką lub rowerem (to odpada w moim przypadku).
Także wszystko przed nami
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
ryska 20:04, 27 sty 2017


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11843
Zana napisał(a)
Aaaleee miałaś emocje.

Tak, niezapomniane
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
ryska 20:06, 27 sty 2017


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11843
Agcia napisał(a)
Nasionka przyszły w poniedziałek rano, bardzo Ci dziękuję. I za niespodziankę w postaci wiersza- to takie wyjątkowe i miłe. Dziękuję. Maczkowo będzie u mnie w tym roku
Pozdrawiam!

Mnie również jest miło, bardzo miło, że sprawiłam Ci odrobinę radości
Odpozdrawiam
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
ryska 20:16, 27 sty 2017


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11843
jankosia napisał(a)
Cześć Renia, kopę lat
Czemu jak wcześniej pokazywałaś płotek to tak bez tej czaderskiej ściany stodoły?! Specjalnie sobie nawet fotkę w telefonie zapisałam żeby wstawić teraz ale mnie wywala :'( Forsycja to trudny przeciwnik dla mnie - co roku chcę ją wywalić bo żółte do niczego mi nie pasuje i co roku łysawo a forsycja daje czadu i się lituję Jestem słaba Ładnie wygląda prowadzona na drzewko, u nas też tak ludzie robią ale zauważyłam że im mniej pni tym silniejsza. W przeciwnym razie starzeją się jak przy normalnym krzaku. Ja w swojej wycinam najgrubsze co pędy co parę lat ale ostrożnie bo kurczę strasznie silnie nadrabia straty

Nie chcesz o nodze to nie

Buziaki

Jesteś i tutaj
Padnę zaraz, że się tak wyrażę moja stodoła czaderska. Wrota a i owszem, stare niemalowane drewno sosnowe ale ogólnie budynek jest kiepski.
Ma bogatą historię, bo na naszej działce jest 3/4 stodoły a obok u sąsiada 1/4. Sąsiad ma wrota obok naszych ale on sobie pomalował na taki orzechowo-beznadziejny kolor. On ma rynny, my nie. No razem to tworzy kicz ulicy.
Sąsiad i mój Teść to bracia, także stodoła ma długie tradycje
Forsycja musi być, zaraz będę gałązki cięła do wazonu.
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
ryska 20:24, 27 sty 2017


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11843
Jana napisał(a)
Bardzo dziękuję reflektowałabym na białego bo niebieski mam jak się odwdzięczę ?

Mam całkiem fajne poletko, co roku ujarzmiam i wyrzucam, więc chętnie się podzielę za uśmiech

Fioletowy też piękny, choć mam go dużo mniej.

____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
Katkak 20:26, 27 sty 2017


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Reniu miałaś i cudne widoki i cudne przeżycia . Mimo temperatury było pewnie bardzo gorąco .
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Margerytka40 20:26, 27 sty 2017


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
O ,Reniu też myślałam już o ścięciu kilku gałązek forsycji do wazonu. Myślisz że już można?
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
jankosia 22:36, 27 sty 2017


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
ryska napisał(a)

Jesteś i tutaj
Padnę zaraz, że się tak wyrażę moja stodoła czaderska. Wrota a i owszem, stare niemalowane drewno sosnowe ale ogólnie budynek jest kiepski.
Ma bogatą historię, bo na naszej działce jest 3/4 stodoły a obok u sąsiada 1/4. Sąsiad ma wrota obok naszych ale on sobie pomalował na taki orzechowo-beznadziejny kolor. On ma rynny, my nie. No razem to tworzy kicz ulicy.
Sąsiad i mój Teść to bracia, także stodoła ma długie tradycje
Forsycja musi być, zaraz będę gałązki cięła do wazonu.


Ja wszędzie jestem także uważaj I do kogo ty wyskakujesz z tym że jedne wrota inne? To ty nie wiesz że dach na moim garażu innego koloru niż na domu? I co? No ale czasem tak jest , ty nie pomalujesz na orzechowo, on nie zostawi surowych. My jak się wprowadzaliśmy to dach garażu był już przykryty (czerwony) a na domu sami kładliśmy. To co miałam czerwony zrobić na domu jak mi się nie podoba? Teraz zaczyna szwankować i pomału trzeba będzie myśleć o wymianie więc już wszędzie będzie ciemny grafit. Ale parę lat się przemęczyłam i któryś rok jeszcze przede mną ale małymi kroczkami do celu Z kolorystyki poprzednich właścicieli został tylko ten dach i jeden parapet Zapomniałam o nim i tak czeka hihi A jak już się wszystko zrobi po swojemu to akurat będzie do generalnego remontu Tfu tfu
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies