Margerytka40 napisał(a)

Ja w ubiegłym roku też zaczęłam formować forsycję. Udało mi się zdobyć taką z długim prostym patyczkiem, to przyszły pień ma być . Usunęłam wszystkie gałązki które nisko wzrastały a resztę zostawiłam na wysokości 1,50. Zobaczę co mi wyjdzie

Piękna wyjdzie i dokładnie taka jaką chcesz.
Ja ją traktuję trochę jak chwasta ale uwielbiam w kwietniu jak kwitnie.

Forsycja dla mnie to najpiękniejszy wiosenny krzew.Cieszą jej kwiatki no i jej kwitnienie jest wyznacznikiem kiedy można przycinać róże i robić wertykulację trawnika

Moje walonki to właśnie trapery i to takie fest,nazywam je walonkami bo mają ciepłe wkładki skarpetowe.Ale podeszwy traperowe nie dają rady na lodzie.Trzeba będzie zaopatrzyć się w nakładki kolcowe na podeszwy.

Skoki na żywo super sprawa,będą patrzeć,może gdzieś Cię dojrzę jak kibicujesz \

Pozdrawiam Reniu

Patrzyłam na zdjęcia stare i w 2005 r. moja forsycja była metrowym krzakiem na wysokość i coś koło tego na szerokość.
Daj znać jak się takie nakładki kolcowe spisują
Będę machać do kamery
Pozdrawiam serdecznie.

Renatko ,machaj do nas z Wielkiej Krokwi

Forsycja taki zwykły krzak gdzie wszędzie rośnie a tak cieszy na wiosnę jak zakwitnie

Margerytka40 napisał(a)

Renatko ,machaj do nas z Wielkiej Krokwi

Asiu łatwo mnie rozpoznasz, bo będę miała szalik białoczerwony i czapkę białoczerwoną i wuwuzelę Buziaki

Krzysiek_97 napisał(a)

Forsycja taki zwykły krzak gdzie wszędzie rośnie a tak cieszy na wiosnę jak zakwitnie

U mnie nieźle daje po oczach
Witaj w moim skromnym podwórku.

Witaj piękny masz ogród oglądam dalej bo się wkręciłem Forsycje tak maja że wszystkich zaskakują

Doczytałam o sadzeniu bzów Palibin. Mam 3. Oprócz majowego kwiecia w gratisie dostałam ładne jesienne przebarwienia. Warto je mieć.
Udanego wypoczynku!
PS. Fajnie wyprowadziłaś tę forsycję.

ryska napisał(a)

Asiu łatwo mnie rozpoznasz, bo będę miała szalik białoczerwony i czapkę białoczerwoną i wuwuzelę Buziaki

A no to na pewno Cię rozpoznam