Renatko ciesz się rozmowami i wspólnymi robótkami z córcią ...bo nie długo wyfrunie z gniazdka i zostaniesz sama tak jah ja...Wiesz jak ja za tym tesknię ...

Śliczna ta trytoma, to prawda z wygniwaniem niestety

Renatko ciesz się rozmowami i wspólnymi robótkami z córcią ...bo nie długo wyfrunie z gniazdka i zostaniesz sama tak jah ja...Wiesz jak ja za tym tesknię ...

Oj, tak, tak.
Ja też już coś o tym wiem.Teraz cieszę się,że wróciła i razem jesteśmy do października. Potem wyjedzie na te swoje studia.
Ale takie wspólne zajęcia są i piękne i ważne.My teraz znowu to mamy.
Także cieszą mnie takie wspólne rodzinne chwile.
I ty Reniu ciesz się tym wyjątkowym czasem

Prawda, choć Wiki przysłała fotę jak zmokła po raz kolejny, jest mocno przeziębiona, chodzi w bluzie i kurtce i szuka sklepu z polopiryną. Tam jest 15 stopni podobno.
Niedoszła florystka bardzo się angażuje jak coś jej się podoba. Wczoraj np. robiłyśmy tradycyjne lody z jajek, cukru, mleka i wanilii na parze.