Dziękuję
Z tych powojników, które mam na polecenie zasługuje Krakowiak. Nadal ma kwiaty, choć mniej i tak do września będzie zdobił. Mazurek też jest podobny.
Polish Spiririt też długo kwitnie, bo VI-X.
Piękny jest The President. Kwitnie V-IX.
Jest ich mnóstwo. Trzeba przeanalizować kryteria upodobań do koloru i cięcia, wzrost raczej do 3m choć jak ma np. ścianę ozdobić to może być wyższy.
Temat mi bliski, jesienią wzbogacę mój ogród o kilkanaście ale cały czas się waham, które wybrać. Za dużo pomysłów chodzi mi po głowie.
Jak to wszystko przeanalizuję, to dam Ci znać co wybrałam i dlaczego. Może coś podpowiem
U nas bardzo często, choć zazwyczaj są robaczywe.
Ta roślinka to krwawnica. Zimowała w wodzie, bezproblemowa. Kwitnie od połowy czerwca.
Dziś też w przetwórni pracuję Pomidory z cukinią na sosy przerabiałam i przy okazji stania przy garach twarożek zrobiłam ( kupuję raz w tygodniu mleko od krowy).
Zaraz ciąg dalszy plewienia, tym razem szklarnia i warzywniak. Na dworze 30 stopni w cieniu. Trąby anielskie reanimowałam dziś dwa razy a chwasty stoją na baczność i upał im niestraszny
Przede wszystkim bardzo mi miło, że do mnie zaglądasz
Również pozdrawiam bardzo gorąco.
Te dzwoneczkowe też mnie zachwycają
Oj mam taki chaos, bo nie wiem, czy wybrać kwitnące wiosną czy latem, na kolorowo czy stonowanie, rzucić na siatkę czy może zrobić przy siatce pergole wzdłuż....
Siatka już leciwa, być może za rok wymienimy...no same dylematy.
Powojnik 'Beautiful Bride' bardzo mi się podoba, choć on z wielkokwiatowych a nie włoskich ale tego chcę w 100%.
Resztę wyborów odłożyłam na jesień.
A co u Ciebie oprócz problemów z wielkokwiatowymi?