Tydzień temu zebraliśmy dwa kosze. Już się suszą. Tyle, że tylko podgrzybki się trafiały.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Słabo widać na moim zdjęciu ale większość ma suche kwiatki a ten na pierwszym tle to taki późniejszy i on piękny. Aż w oczy gryzie ta różnica. Liście zaś mocno jesienne z przebarwieniami.
Ładnie wyglądają za to Bobo (zdjęcia były wcześniej), Strong Anabelle, inna ogrodowa nn i bukietowe Diamant Rouge.
Doceniam suszenie grzybów na słońcu zapach jakby starych znoszonych skarpet uniemożliwiał mi zaśnięcie(na noc grzyby przenosiłam na parapet w sypialni). Musiałam zmienić kierunek spania, bo wtedy głowę miałam przy drzwiach balkonowych i tym samym dostęp do świeżego powietrza
Suszarka czy piekarnik nie mają takiej mocy.
Aniu a czy Ty masz go posadzonego w cieniu? Mam zapisaną przy nim informację, że lubi takie klimaty.
Czyli cały czas dopieszczasz i robisz z pięknego piękniejsze
Po roszadach pewnie masz dodatkowe podlewanie? Znów upały wróciły i rośliny nawet nieprzesadzane ledwie zipią bez wody.
Muszę pooglądać wątki Twoich Sióstr a nuż jakieś nowe fotki są
Grzybków już w niedzielę nie było, dodatkowo dopadła nas burza. W lesie zrobiło się nagle ciemno i nieprzyjemnie. Wróciłam cała mokra i z dwoma grzybkami
Gaurą jestem zachwycona, zwłaszcza w towarzystwie rozplenicy.
Reniu piękne fotki.
Takie lekkie, subtelne, zwiewne.
Chyba taki sam przetacznik mam.
Nie wiedziałam ,że gaura taka delikatna w kwiatach
Pozdrówki zostawiam
Byłam u Bogdzi a tam fruczak gołąbek
Też się za nim uganiam po podwórku, bo zakwitły ponownie wiciokrzewy zaostrzone.
Jak ja lubię te rośliny i wcale mi nie przeszkadza to, że kwitną na żółto
Są też i tacy goście