Rytm natury i trochę takie czary mary ale lubię w to wierzyć.

Kiedyś w Gardener's World podawali wyniki eksperymentu - o ile pamiętam badania wysiewu i wzrostu różnych gatunków warzyw w zgodzie z kalendarzem księżycowym i całkiem bez związku z nim. Wyszło, że w wielu przypadkach nie miało to znaczenia, a w iluś miało - czyli - na dwoje babka wróżyła
Ja tam nie wiem, ale jak jest pełnia - mnie suszy!

ale wysiewy robi wrażenie, a ja jeszcze nic nie wysiałam .....

Reniu posiałam dziś zebrane jesienia nasoona jednorocznej trawy, takiej ładnej, różowej. Ciekawe czy wzejdą.

Hej Kasiu
Zawsze warto próbować. Jak sobie pomyślę ile oszczędzę jeśli się moja hodowla stipy uda to się ciesze jak dziecko z lizaka

Ciekawe spostrzeżenia, ja śpię jak suseł, niezależnie od fazy księżyca