Ja bym je pryskał, podlewał środkami i różnymi cudami - ratatuj je - proszę

ratowałam , pryskałam topsinem . może na wiosnę jak podetnę to od środka wypuszczą coś zdrowego . .....
a tak się postarałam i z kompostem się paćkałam . żeby rosły

"Conici" mieć takie piękne (a tfu), a żeby bukszpan chorował No ale to pewnie przez jakość sadzonek

Alinko, no naprawdę masz się czym pochwalić, marzy mi się taka obwódka przy ganku. I miejscami na rabatkach też. Ale ... Staram się coraz mniej kupować. Może rzeczywiście Sebek ma rację - robiłaś sadzonki ze zdrowego egzemplarza, więc Twoje są super, a te kupne z niewiadomo czego... Wiosną wsadzę moją kulkę z donicy do ziemi, może jej się polepszy. A póki co, na sadzonki poszczypię bukszpany od Dzidki (ona jeszcze o tym nie wie! )
A te zdjęcia, to żaden foto-shop, ja naprawdę jestem szczerze zachwycona Twoim ogrodem. I ten Twój ogród ma taką... wesołą ogrodniczkę!

Sebek coniki jeśli mogę ci poradzić zestaw pielęgnacji to też będziesz miał piękne

- na wczesną wiosnę oprysk parafiną - PROMANAL
-za perę dni albo w tym samym czasie MAGUS na przędziorka- jedyny skuteczny dla mnie
-za 2 tygodnie powtórka z magusa i święto.
- w lecie czasem zrobić wieczorem ostry prysznic -przędziorek tego nie lubi

Elka myślę że jakbyś te sadzonki od razu do ziemi dała to kulka by już była śliczna , sadzonki młode nie marzną nawet w ostre mrozy . na nic doniczki i garaż

alinak napisał(a)

Sebek coniki jeśli mogę ci poradzić zestaw pielęgnacji to też będziesz miał piękne

- na wczesną wiosnę oprysk parafiną - PROMANAL
-za perę dni albo w tym samym czasie MAGUS na przędziorka- jedyny skuteczny dla mnie
-za 2 tygodnie powtórka z magusa i święto.
- w lecie czasem zrobić wieczorem ostry prysznic -przędziorek tego nie lubi

No to doobra - dzięki

Teraz tylko to zapamiętać muszę

Piękne wyhodowałaś te bukszpaniki. Najgorsze niebezpieczeństwo to żeby Ci się choroby z tych kupionych nie przeniosły na Twoje sadzonki.

Alinko, a może sama natura je poratuje ?
ale te Twoje rzeczywiście piękne... no , z inspiracji Twoimi pomysłami tez zrobiłam obwódkę z moich sadzonek bukszpanu na moim warzywniku -kółku , tylko coś niespecjalnie jednak rosną... ale poczekam do przyszłego roku, może trochę podgonią...
no, ja nie mam takiego doświadczenia ogrodniczego jak Wy, ale raczej rzadko stosuję chemię w ogrodzie, właściwie prawie w ogóle
uważam, ze rośliny powinny sobie poradzić same trochę z moja pomocą i naturalnymi sposobami...a jak nie... to trudno

ja stosuje chemię jeśli chodzi o grzyby i przędziorka . a na bukszpany rzeczywiście w drugim roku zabierają się ochoczo do życia