Irenka robota idzie teraz duużo szybciej . dobry zakup zrobiłam ...tyle czasu męczyłam się tym małym boschem aż się wreszcie zużył ...no jeszcze go mam , ale to już chyba będzie tylko do koszenia wrzosów i wrzośców .
Sylwia ---zapraszam na kawusię kiedyś .zmiany są...w wielkości roślin .
Ulka bo nie ma kto fotki cyknąć . wczoraj obcięłam szpalerek bukszpanów u mamy i dużo innych dziadków , które nożyc nie widziały już drugi rok wyprowadzam na prostą stare krzewy
a dzisiaj przytulina wonna ...moja ukochana okrywowa
i jasnota plamista