Bardzo was przepraszam za te obiecanki - cacanki , ale dzisiaj muszę odpokutować wczorajszy zapal do pracy. Leze w łóżku i.......
Moze nie kończę. Pisze z telefonu ,wiec sorki za brak znakow. Myślę ze jutro coś wstawię jak wrócą siły
Na razie bawię się nowym telefonem. Właśnie obczaiłam używanie polskich óść . Ale się cieszę .mogę chociaż posta poprawnie napisać . Wysadziłam wczoraj z Olą 100 bukszpanów . Powiem wam ze bryłe korzeniową miały bardzo przesuszoną . Wieczorem to przemyślałam, że nie za bardzo mi to pasowało na kopane dzien wcześniej. Mam nadzieje ,że ta deszczowa poogoda pomoże.