Gabriela napisał(a)

Całkiem to przejedziesz i będziesz miała dużo bliżej. Poważnie.
I dobrze że pojedziesz osobiście, bo z wielkością sadzonek u nich różnie, są piękne i wielkie i takie pojedyncze, wyciągnięte badylki w małych doniczkach. Na tej samej ostróżce od nich zawiodłam się trzy lata temu, zdechła, bo się napaliłam a marna była. Na pozostałych dwóch elatum również.

Gabi wiem o tym że osobisty odbiór = lepsza sadzonka . na fifki też się nie skuszę ...

Co to są fifki?

Ochojniki mi niestraszne .

Pszczelarnia napisał(a)

Co to są fifki?

Ochojniki mi niestraszne .

FIFIKI ---inaczej czytaj TYCI-TYCI
. To w moim ogrodowym żargonie baaardzo malusia sadzonki bez szans na przeżycie . to najczęściej rozmiar tego co przychodzi od sprzedawców z all.
to oczywiście w ogóle nie jest TO o czym Ewa myślisz ....takiej FIFKI niestety nie posiadam ...JESZCZE


.

Jeśli dobrze kojarzę co to jest fifka to kupimy dopiero jak reszta zacznie ćpać

W Białce dziś było super Tylko ludzi jak w mrowisku.....Bardziej się opłaca kupować teraz na ilość zjazdów niż godzinne karnety....Bo po pół godziny się stoi w kolejce.... Macham

może trochę dalej do Jurgowa się kiedyś zapuścisz ..albo do naszej Czarnej góry . 10 minut od Białki . tak staliśmy w niedziele i pojechaliśmy do Jurgowa ...cicho spokój , mniej luda .

No u nas inaczej nie będzie , tylko na czarnych trasach jest pusto

Alinko, dzięki za wsparcie i pomoc w temacie uciekającym rodgersyjnym, właśnie nasze doświadczenia są najcenniejszą wskazówką, przy uprawach ciekawych roślin, jak mi się nie uda spróbuję w donicach, bo jak trzeba z nią latać, po ogrodzie to będę, żeby za dużo tego słońca nie miała

buziak, czas się spotkać ja chciałabym te rodgersje u Ciebie namacalnie zobaczyć i z tobą się spotkać i oddać Ci śminkowego buziaka

Alinko dzięki za podpowiedzi w sprawie drzewek nie wiem jak to się stało ale dopiero dzisiaj przeczytałam ...muszę poczytać o każdym polecanym typie

Poczytałam o walce z ochojńikami

Agata spotkanie już na wiosnę ,wpadniesz z Elą z chabrowgo - mam nadzieję . Wtedy rodgersja najpiękniejsza.
Pinata ma u mnie rok i miała tylko jednego liścia ale za to jakiego . myślę że musi mieć więcej czasu na aklimatyzacje .
Irish Bronze- rosnie wyjątkowo słabo ..no ale wiesz jakie sadzonki kupuje się w necie--FIFKI
( CZYT . TYCI-TYCI ).

stopowcolistna


irish bronze - w cieniu w lecie już zielona


kasztanowcolistna

Dziękuję za wytłumaczenie co i jak z mydłem
Ogród? WOW cudo
A czy opuncję czymś nawozisz, że Ci tak ładnie kwitnie? Bo moja ma dwa lata i jeszcze nie kwitła.
I jeszcze mam pytanie dotyczące szałwi. Co robisz, że masz takie ładne, gęste kępki? Bo u mnie jest jej sporo ale tak się jakoś rozsiewa, że nie tworzy kępek, placyków tylko pole.