Alinko - jak ja lubie takie dysputy ogrodnicze .
Dobra - będą i trocinki - zawsze to kompostu będzie więcej . Co do eMów - fakt w programach Mai pełno lokowania produktów... do zastanowienia. U Gosi Kokoszki Grażka pisała o emach - zachwalając - pisałam do niej na priv, bo nie ma wątku.... nie dostałam odpowiedzi jak na razie.

Gabi - ja myslę że tylko w sklepach dla "farmerów" takie coś jak gorczyca i inne przed i po plony znajdziemy. A może jeszcze tzw. święto dyszla... czyli targ. Jest taki tag w Niepołomicach - nawet kury sprzedają, i zima nasiona dla ptaków. itp. Pojadę, popytam i dam znać.
W szkalrni też chyba można... przecież tam taka sama ziemia jak gdzie indziej... a nawet bardziej eksploatowana...

Dziękuję dziewczyny, bardzo dziękuję za oświecenie

Dziewczyny -potrzebne są takie dyskusje ,bo bacznie. sie człek. teraz musi przyglądać produktom . sklepy pełne towarów a każdy najlepszy ..Maję bardzo lubie ale to jest telewizja , muszą żyć z reklamy. ja jestem już zwyczajnie za stara żeby wierzyć reklamom.musze wszystko sama organoleptycznie wypróbować .dużo tych preparatów to produkt placebo a działa autosugestia - nasza głowa jest tak nastawiona na reklame ,że cuda widzimy .to jak z suplementami diety .wyleczył kto cholesterol chrząstką z rekina , no nie ale jak już o tym myśli to zaczyna trzymać diete równocześnie kupuje coś tam i myśli -to działa. wszystkie preparaty na odchudzanie zawierają w ulotce zdanie przy równoczesnym stosowaniu ćwiczeń ruchowych........ Tak samo EM one już w samej reklamie są zachwalane że występują w przyrodzie ......

Otóż to, reklama dźwignią handlu, nie ma się co jej dawać nabierać.
Też wiele rzeczy wypróbowałam, zwłaszcza na sobie (dieta itd..), efekty są zerowe, bez samej dobrej diety i ćwiczeń nic się nie działo. A miały być cuda.
Z roślinami jest podobnie, cuda obiecują i tyle.

Alinko święte słowa . Ja też głównie na sobie środki stosowałam i jak pisze Ania zero rezultatów.... teraz dieta i ćwiczenia i dopiero teraz cuda się dzieją. Pozytywne
Lecę rosołek z kury gotować... kura od teściowej z zagródki... mniam

Raport gorczycowy spisałam u mnie nie mogę uwierzyć, że tak mało o cudzie gorczycowym na ogrodowisku, tanio, stosunkowo krótko, można przygotować podłoże, przy tym rozluźnić glinę i wzbogacić skład ziemi

Ja nigdy nie uprawiałam warzyw, uważałam, że szkoda czasu i pracy, bo w sezonie warzywa są bardzo tanie, tańsze od nasion.

Wzbogacenie ziemi? Ile się trzeba obrobić, żeby obfite zbiory zbierać, ja wolałam kupić niż uprawiać.

Czytając o przedplonach i poplonach, to wyrzucałam działkowca, nudziło mnie to czasopismo, żyłam tylko ogrodem ozdobnym, o gnojówkach, kompostach, tym bardziej nic nie czytałam, przecież są nawozy, mikoryzy, mam wszystko czego potrzebuje mój ogród, ale kasa wypływa, a rośliny nie zawsze chcą rosnąć tak jakbym chciała, albo w ogóle nie rosną

O cudzie gorczycowym, powinnam się dowiedzieć od swoich rodziców i teściów, bo oni uprawiali ogródki głównie warzywne, ale od nich usłyszałm tylko o zielonym nawozie, pod warzywa, a od ludków po AR o cudzie gorczycowym, nie tylko pod warzywa

Poczytałam to znaczy byłam .
Ściskam i pozdrawiam Alinko
martek

Ale się wyedukowałam, abrdoz potzrebne są takie dyskusje... Muszę drugą komorę kompostownika zmontować i trzecią dokupić....

Ciesze sie,że tu zagladam nie tylko piękne ogród,ale i mnóstwo pożytecznej informacji,pozdrawiam

a ja się załamałam, bo moje kompostowniki dwa stoją na płytach betonowych, ale nie mam dla nich innego miejsca...

dziewczyny pozdrawiam zbiorowo wszystkie . z kompostowaniem jest tak że jednak trzeba te pryzmę ruszyć parę razy w roku i do tego te trzy komory żeby nie mieszać starego kompostu z nowymi resztkami . jak je mieszamy razem to wydłuża się czas kompostowania a przecież gdzieś trzeba wyrzucać te nowe resztki .
ja dzisiaj likwiduję trumienki warzywne i przeznaczam na trzecią komorę ...zmykam bo słońce mnie z domu wygania .miłego dnia

zostawiam wam moje liliowce , bo jakoś ich mało u mnie a przecież tez powiększam kolekcję