Alinko, pięknie pokazujesz powojniki, ogrody które odwiedziłaś, ale ale, dlaczego nie napisałaś o tych wizytach w wątku spotkania nieoficjalne ? Każdy miałby łatwiejszy dostęp, tak myślę przynajmniej

Buziam serdecznie, u mnie już po malowaniu

Alinko, wybacz ale trawa przy spotkaniu. Bo była umarła. Nie zdążyła się nadać na pocztę i padła z wyczekiwania.

Prześliczne powojniki

Śliczny ten Pillu - u Danusi w Liliowo-Kolorowo też nas zauroczył - tylko ciekawi mnie dlaczego ma jedne pełne a jedne puste kwiaty...
Pozdrawiam Alinko. Piękne ogrody odwiedziłaś

Alinko, doczytałam, że remonty Cię dopadły, a w ogrodzie pięknie już kwitną powojniki.
Czy syropek udało się zrobić, słyszałam o pysznym drinku z nim.

Drink z czarnym bzem? To ja też chcę, syrop zrobiony.

Doczytałam właśnie o syropku na przepis na drinka też się piszę

Gabrysiu, Paniprzyrodo, to jest drink prosto z Włoch- Hugo się zwie, szampan( lub lekkie wino musujące), syrop z czarnego bzu, kostki lodu, mięta, plasterek cytryny.

Mniam, w taki upał bym sobie to wypuła, oczywiście dla orzeżwienia

No cóż ....wszystko na boku, syropki, drinki.....
Malowanie okien I remonciki na razie drogie panie .jestem wykończona, padam .
jeszcze jutro okna ,a od poniedziałku malowanie mieszkania I juz wiem , że nie skończą do soboty.....auuuu..wyć mi się chce .nici z wyjazdu.dlaczego wszyscy uparli się zmieniać terminy ..jedni chcieli okna malować pod koniec czerwca a mieli końcem maja ...........drudzy mieli malować mieszkanie końcem czerwca. .w tym tygodniu zadzwonili ze przychodzą w poniedziałek. ?.czy ze mną coś nie tak ze pozwalam na takie traktowanie ...


Wybaczcie ze nie odpowiem kazdemu osobno ale padam ze zmęczenia. ?..I sorki za narzekanie , ale tak sie cieszylam na to spotkanie