Aniu ,więc po kolei odpowiadam ;

- klon na 12 str. to klon palmowy disectum , odmiana Ornatum

-na str 50 to wiąz " HILARY"

- na str. 51 cytrynowa roślinka to tojeść rozesłana , żółta odmiana

-ten klon to disectum garnet -szczepiony na niskim pniu

-str 145-to rudbekia owłosiona

-str 156 trawa- turzyca to Carex ciliatomarginata 'Treasure Island"

- obok hortensji są dalie -taka średnia odmiana, nie niska ,nie wysoka ,ale nazwy fachowej nie znam

tworzyłam album do późnej nocy , ale już wstawiam opisy .

a jeśli chodzi o zdrowie to powiem wam że dużo zależy od naszej głowy i nastawienia psychicznego. więcej optymizmu mili państwo , ot cała recepta

Alinko,

Mam pytanie. Bardzo podoba mi sie kompozycja w koszyku z niecierpkiem. Tam sa dwie rosliny jedna o intensywnie jasnozielonych lisciach a druga o prawie czarnych. Mozesz powiedziec co to jest??? Bardzo prosze

bociek napisał(a)

Alinko,

Mam pytanie. Bardzo podoba mi sie kompozycja w koszyku z niecierpkiem. Tam sa dwie rosliny jedna o intensywnie jasnozielonych lisciach a druga o prawie czarnych. Mozesz powiedziec co to jest??? Bardzo prosze

Wilec ziemniaczany

to wilec z tym że w dwóch różnych odmianach .

Sliczna roslina. Czy wysiewasz z nasion, czy tez kupujesz sadzonki... Przyznam, ze nigdy nie widzialam tej rosliny a szalenie mi sie podoba

Tiaaaaaa, ciemna jestem jak tabaka w rogu :/ Teraz dopiero pogrzebalam w necie i widze, ze ta roslinka kwitnie na niebiesko, fioletowo, pomaranczowo - taka znam. I jest szalenie popularna. A ja myslalam, ze ma jedynie takie ozdobne liscie... Czy moze znowu cos myle?
Przepraszam, ciezki dzien za mna...

Alu dzięki za opisy, jak wrócę z Warmii, to sobie pozapisuję do chciejstw te klony bo takich nie mam

Boćku wilca u siebie kupuje co roku bez problemu na bazarku , tyle że dość późno , bo nieraz końcem maja . to jednak mu starcza by ładnie zakwitnąć. inaczej nazywa się go BATATEM tzw. słodki ziemniak afrykański. tam się go uprawia do jedzenia .
w tamtym roku przechowałam bulwy ,ale nic z nich nie wyrosło . chyba powinnam je wsadzić w styczniu do doniczki i podpędzić , ale wiesz jak to w zimie , bardziej myślę o nartach jak o kwiatkach .

Aniu powiem ci że te klony w dużej obfitości przywozi do nas importer z Holandii. na wiosnę znowu coś sobie upoluję . miał dużo nowości w tym roku , ja zakupiłam tylko ten różowy i zielony . i nawet przystępne ceny jak na klony ok. 35-40 zt.

no to jeszcze raz bataty -wilec ziemniaczany czerwony i zielony z niecierpkiem