Bogusiu znaczy że co? że nie możesz patrzeć z nudów , czy co ...... skąd wy te fajne minki bierzecie . nie mam pojęcia nawet jak to wstawić

alinak napisał(a)

Bogusiu znaczy że co? że nie możesz patrzeć z nudów , czy co ...... skąd wy te fajne minki bierzecie . nie mam pojęcia nawet jak to wstawić

Oglądam z takim zaciekawieniem -a okulary zachodzą już mgłą -chłodno i wilgotno.
Wilce bardzo ciekawe.

nie wiem czy sie odważę zeby hortensje kosmata i dębolistną w tym roku nie okrywać . tak bym już chciała zobaczyć jak zakwitnie






a różyczki po drodze się mi przypomniały i zakopczykowałam resztę . tak dziele tę robotkę w ogrodzie na części coby się nie utrudzić że zaczyna mnie to wkurzać .......kiedyś to mogłam robić od rana do nocy , a tera .....ach

Piękne te róże.

A ja się zapytam czym kopczykujesz - ziemią z worka - kompostem - ziemią z ogrodu?

co do hortensji odpisałem

ja tylko kompostem

alinak napisał(a)

nie wiem czy sie odważę zeby hortensje kosmata i dębolistną w tym roku nie okrywać . tak bym już chciała zobaczyć jak zakwitnie

Uprawiałam obie hortensje.
Kosmata jest zdecydowanie odporniejsza.
Dębolistną miałam dwa razy i prędzej czy później mi wymarzała .
Trzeci raz już chyba nie spróbuję.

alinak napisał(a)

ja tylko kompostem

No to masz fajnie - że go masz

Dzięki za podpowiedż .no to chyba nie zaryzykuję żeby nie okrywać. Na razie obie są ładne . Zobaczymy po zimie

Alinko okryj kosmatą....bo warto
Ja mam też ale dołuję na leżąco w ziemi razem z doniczką, gdyż uprawiam ją w donicy jak na razie
zakwitła w tym roku...i kwiat jest boski

Alinko, zawsze jak wpadam do Twojego ogrodu przystaję na chwilę i podziwiam Twoją pracę, pamiętam jak się nim zachwyciłam jak u mnie jeszcze wszystko było w powijakach, pewnie dlatego jest dla mnie taki sentymentalny
Oglądałam sobie zdjęcia na Picassie fajnie zobaczyć taki album, wszystkie zdjęcia w jednym miejscu, też mam tam swoje ale dawno nie uaktualniałam.

Zapewne w przyszłym roku zmiany w Twoim ogrodzie będą w stylu zakątku z ławeczką który wyszedł rewelacyjnie. Ja teraz też nie myślę o tym co będę dorabiała u siebie na wiosnę, teraz inwestycje przenieśliśmy do wnętrza domu, i dopieszczanie jego zakątków u mnie to normalny rytm związany z porami roku Będzie wiosna i pierwsze krokusy pomyśle o ogrodzie, bo ja lubię wymyślić i od razu działać....

Alinko mam pytanie czy żółta tojeść rozrasta się tak samo silnie jak zielona? Zieloną mam u siebie i rośnie jak szalona, a żółta by mi bardzo pasowała i już wielokrotnie przy niej przystawałam, ale się nigdy nie zdecydowałam. Może wiosną gdzieś ją znów trafię.