Nierozpięta jeszcze na pergoli róża Moonlight oraz pomidory inaczej


Rabata z bukiem z jednej i drugiej strony

I tak, od tego roku mam folię. Zobaczymy co z tego "wyrośnie". Jak na razie wygląda to tak:

Przed pycholem nic się nie ukryje, żaden oborniczek dany w dołek przy sadzeniu... i moja morda w borówkach

Odętka wirginijska zakupiona, a razem z nią dokupione jeszcze miskanty Variegatus Może jutro zdążę posadzić, chociaż w planach jest walka z chwaściorami. Nie pada, a skubane rosną. Po południu w planach są prace ogrodowe u rodziców. No i pomału w główce tworzy mi się rabata motylowa A tak wogóle, to kiedy popada? Pomarzyć można....

Piękne masz te hortensje ogrodowe.
Rzeczywiście mało fotek Sabinko

Pozdrówka zostawiam.

agata19762 napisał(a)

Piękne masz te hortensje ogrodowe.
Rzeczywiście mało fotek Sabinko

Pozdrówka zostawiam.

Ha, zaraz biegnę do Ciebie Fotek mało, bo chwasty mnie atakują
A, i jeszcze dopiszę, że dziękuję za hortensje Ostatnio pani ze szkółki prosiła mnie o kilka łodyżek, bo chce rozmnożyć. Kiedyś nigdy w życiu, ale teraz już to przełknę ha ha

Pierwszy malinowy zerwany - wielgachny. Reszta też ekologiczna Obok duży kubek dla porównania. Szkoda, że nie zważyłam.

Kolejny dzień pada...to kwiatuchy na poprawę humoru

Wylukałam dzisiaj w jednym moim ogrodniczym Miskanta Morning Bright - ciekawy. I jeszcze Red Barony obiecane - w końcu pan przywiózł w dobrej cenie I jak tu chociaż jakiś tydzień bez łopaty ? Nie da się ha ha... A niedługo Ogrody Hortulus w planach wakacyjnych

Ha! Byłam i rzuciłam okiem Mam nadzieję,że będę miała okazję co najmniej jeszcze raz odwiedzić ogrody... posiedzieć na ławeczce lub przycupnąć na krześle z książką... czy też najzwyczajniej w świecie polenić się...