Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowa symfonia

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowa symfonia

Sabina76 10:17, 14 sie 2014


Dołączył: 19 sty 2014
Posty: 887
Niestety ogród został odsunięty ostatnio na bok. Walczymy tylko z chwastami. Na razie chwaściory górą...ale posiłki przybywają Teraz na pierwszy plan kończenie domku i juz nieługo - przeprowadzka : ))) a później to tylko Ogrodowisko...
____________________
Sabina - Ogrodowa symfonia
aaasiunia24 11:27, 14 sie 2014


Dołączył: 10 mar 2014
Posty: 106
widze że masz psine tylko ta twoja to bardziej pomocna niz szkodząca moj PSISKO TO WIELKI CZARNY SZKODNIK DLATEGO DOPOKI NIE WYROSNIE Z WIEKU DZIECIECEGO MA ZAGRODZONE POLOWE PODWORKA KTORE W SUMIE TERAZ JEST JESZCZE PLACEM BUDOWY BUDYNKU GOSPODARCZO-GARAŻOWEGO WIEC MOZE TAM SOBIE ROBIC CO TYLKO CHCE
____________________
Z blokowiska do ogrododu
Monika76 12:05, 14 sie 2014


Dołączył: 11 lut 2013
Posty: 574
Sabinka piękne masz róże i hortensje. Ale mój zachwyt padł na malinę. Ja również posadziłam 3 krzaki na jesieni zeszłego roku, owszem maja owoce ale kilka. Podpowiedz mi jak i kiedy je ciąć i czym zasilać.
____________________
Monika - Angielski ogród chciałabym
grembosia 12:18, 14 sie 2014


Dołączył: 20 mar 2012
Posty: 2748
Zaczynasz podobnie jak ja, czyli- pierwszy wykop pod fundamenty i pierwsze wkopanie łopaty w ogrodzie. Włóknina to też moja wielka pomyłka...
Ale powolutku wszystko ze sobą zgrasz. Hortensje i róże już zachwycają.

Życzę szybkiej przeprowadzki, bo tylko będąc na miejscu jesteśmy w stanie walczyc systematycznie z chwastami, które na początku rzeczywiście stanowią największy problem, ale później jest tylko lepiej.
____________________
Grembosia- spacerkiem po ogrodzie *** Wizytówka 2014
Sabina76 21:30, 14 sie 2014


Dołączył: 19 sty 2014
Posty: 887
aaasiunia24 - jak wielki czarny szkodnik to tak trochę jak mój gończuch Wzięlismy "małą" wcześniej, żeby jeszcze pofolgowała sobie w bloku... tak więc przy wychodzeniu zębów co nieco zostało nadgryzione a co nie co padło, ale to juz inna historia W skrócie moge powiedzieć, że padł wiklinowy kosz na pranie, poprzeczki w krzesłach (doszczętnie ześrutowane) itd. Przy śrutowaniu tych poprzeczek nie miało znaczenia dla suczydła że ktoś na tym krześle siedzi. W ogrodzie raczej nie broi. Można powiedzieć, że raczej bawi się i pomaga Wasz tez wyrośnie, a wybieg ma super. Psy wiadomo, uwielbiają polegiwać na kanapie, ale uwielbiaja też przebywać na zewnątrz.

Monika76 - dziękuję za róże i hortensje. Co do malin, to Polesie które posadziłam na jesieni ściełam prawie do zera, bo one kwitną na tegorocznych pędach. Jak dla mnie takie rozwiązanie jest super. Owoce ma duże, smaczne, owocowanie 1 sezon - szału nie ma ale to małe krzaczki. Pozostałe, to maliny nn, które przeszły od sąsiada. Założyłam, że są to maliny, które owocują na pędach 2-letnich i trochę je wycięłam na jesieni. Ilościowo ok. Niczym je nie zasilam, tylko nieraz podleję wodą. W zawirowaniach budowlanych nie zdążymy nawet zjeść tego co jest. Myślę jednak, że w nastepnym sezonie wezmę się za nie i je podkarmię, bo kilka przepisów na nie mam i trzeba by wypróbować

Dzięki dziewczyny, że wpadłyście
____________________
Sabina - Ogrodowa symfonia
Sabina76 21:35, 14 sie 2014


Dołączył: 19 sty 2014
Posty: 887
grembosia napisał(a)
Zaczynasz podobnie jak ja, czyli- pierwszy wykop pod fundamenty i pierwsze wkopanie łopaty w ogrodzie. Włóknina to też moja wielka pomyłka...
Ale powolutku wszystko ze sobą zgrasz. Hortensje i róże już zachwycają.

Życzę szybkiej przeprowadzki, bo tylko będąc na miejscu jesteśmy w stanie walczyc systematycznie z chwastami, które na początku rzeczywiście stanowią największy problem, ale później jest tylko lepiej.


Święta prawda Grembosia mam tylko nadzieję, że nie rozjedzie mi się ta orkiestra i wszystko ładnie zagra Wywiozłam dzisiaj kilka taczek chwastów, a to może połowa...ale przecież będzie lepiej i jeszcze będę czekać z dziabką na chwasta Ech, pomarzyć można : ))

Pozdrawiam, i dziękuję za odwiedziny
____________________
Sabina - Ogrodowa symfonia
Sabina76 21:54, 14 sie 2014


Dołączył: 19 sty 2014
Posty: 887
Uwielbiam takie kolory. Energetyczne amarant widoczny z daleka.


Skutek wczorajszej pracy wywieziony. Na drugiej stronie działki to dopiero była ilość.

____________________
Sabina - Ogrodowa symfonia
zawitka 12:08, 15 sie 2014


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14043
Witaj widać że ciężko pracujecie ale potem trawka albo roślinki będą piękne Będę zaglądać Miłego lądowania w ogtodzie
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
inag 12:55, 15 sie 2014


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
Sabina76 napisał(a)


Skutek wczorajszej pracy wywieziony. Na drugiej stronie działki to dopiero była ilość.



Z takim pomocnikiem praca pewnie była o niebo łatwiejsza
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
Sabina76 20:16, 15 sie 2014


Dołączył: 19 sty 2014
Posty: 887
grembosia - wrzucam zdjęcia żurawek, które rosną u mnie na patelni od godz. 11 do późnego popołudnia

Black Beauty




Obsydian
____________________
Sabina - Ogrodowa symfonia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies