Sabina76 napisał(a)

Dzisiaj pochmurnie, a więc mogłam podziwiać taką roślinkę. W słoneczne dni niestety kwiaty zamykają się. Niestety nie znam nazwy. Ciekawe czy jest zimozielona, bo i liście ma ładne.

A czy to nie jest przypadkiem trzykrotka???

http://rosliny.urzadzamy.pl/baza-roslin/byliny/trzykrotka-andersona,5_106/

I już wiem dzieki monteverde, że to jest Trzykrotka Andersona. Wygooglowałamm, że cyt. "kwiaty rozwijają się kolejno jeden po drugim (każdy kwiat kwitnie tylko jeden dzień)". Są też w innych kolorach. Niestety nie są zimozielone, ale chyba ładnie wyglądała by w żwirowej rabacie.

Ilona - zgrałyśmy się w tym samym czasie z tą trzykrotką i ten sam opis Masz ją może u siebie?

Sabina76 napisał(a)

Ilona - zgrałyśmy się w tym samym czasie z tą trzykrotką Masz ją może u siebie?

zauważyłam
Nie, nie mam jej ale widuję ją często na targach ogrodniczych u mnie. Bardzo ładna roślina

Moja mama przytargała mi ją do ogrodu i spodobała mi się bardzo, że chyba zapoluję na inne kolorki

Ja zawsze widziałam właśnie taki kolor jak Twój. Raz mieli jeszcze jakąś taką bardzo wysoką, pewnie inny gatunek. Mi też bardzo się podoba i chyba będę musiała znaleźć dla niej miejsce

Sabina76 napisał(a)

Hortensja Polar Bear miesiąc po sadzeniu



Tutaj brakuje mi jakiegoś zdecydowanego akcentu, od lewej jest krzewuszka Aleksandra, żurawka, lawenda, perowskia, róża, która już przekwitłaa, a po środku - tam gdzie bambusowy patyk -trzmielina na pniu.

Witaj Sabina może tutaj brakuje bialego lub różowego rozchodnika ładnie by wyglądał z perovskią piszesz dalej o jodłach, ładna też jest hiszpańska Kelleris, warta uwagi czytam dalej

No wspaniałą masz ta sunię, mądry psiak na plocie sąsiada można pnące roże posadzić lub drzewka owocowe np. w ten sposób
i muru nie będzie widać i będzie fajnie to wyglądało aha hortensje lubią półcień nie patelnię pozdrówka

monteverde - dziękuję bardzo Przymierzam się do zakupów rozchodnikowych bo bardzo mi pasują.

Wrzucam jeszcze inne ujęcia
Maj

Lipiec

Sierpień


Co myślisz na to jakbym wyrzuciła tą szczepioną trzmielinę (która usycha od strony płotu) i tę różową żurawkę i w to miejsce dała białego rozchodnika? Byłoby to tak za lawendą, a po lewej stronie od perovskia. Nie będzie brakowac tutaj czegoś wyższego? Rabata ciagnie się wzdłuż domu i ma jakieś 13 metrów.
Kawałek dalej jest puste miejsce (na wprost okien tarasowych), dalej 2 pomponelle, miejsce na ławkę (do przycupnięcia po wyjściu z pokoju i kuchni - i tu i tu mam okna tarasowe), dalej wierzbę Hakuro Nishiki, a po jej lewej stronie lawendę (z przodu), różową żurawkę (z tyłu), a po prawej żółtą różę Solero (z przodu), za nią perovskia. Może zamiast tej różowej żurawki tez rozchodnik tylko tutaj różowy?


Dalsze nasadzenia, juki.. - to tymczasy.

monteverde napisał(a)

No wspaniałą masz ta sunię, mądry psiak na plocie sąsiada można pnące roże posadzić lub drzewka owocowe np. w ten sposób
i muru nie będzie widać i będzie fajnie to wyglądało aha hortensje lubią półcień nie patelnię pozdrówka

Bardzo ciekawy sposób prowadzenia, szczególnie ten drugi.