A co tu tak cicho? Pozdrawiam

Olu.
Pisałaś ostatnio na forum, że szwankuje Ci zdrowie. Od kilku dni nie piszesz nic w swoim wątku. Co dziwne do ogrodu Kasi ,,Robaczka" też nie zaglądasz. Jeżeli Twoja absencja jest związana ze złym samopoczuciem to życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia i czekam na przekazywane nam dalsze radości wypływające z Twojego nowego ogrodu.
Pozdrawiam.
Waldek.

Kochani, dziękuję że zagądacie i trochę czekacie. Żyję i mam się w miarę dobrze. Choć teraz mam dużo innych bardzo ważnych i absrbujących spraw na głowie.. Ogrodowo nie mam chwilowo nic ciekawego do powiedzenia, więc się nie odzywam, tylko podczytuję. Wrócę, nie wiem kiedy, ale na pewno Może na chwilę przy okazji dostawy i sadzenia róż. Pozdrawiam wszystkich!

Ola chwile mnie nie było, myślałam, ze będę miała do nadrobienia z 500 stron a tu Ciebie też nie było!
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, czekam na sadzenie róż
Pozdrawiam ciepło

to ja pozdrawiam i czekam na powrót

Dzień dobry! Po dłuższej nieobecności -trochę dzisiejszych obrazków.
Zacznę od tego co najważniejsze:

OTO ON


Po prawej - pierwsza warstwa do kompostu- liście czereśni. Po lewej - wysypany jeden z worków z przekompostowanym obornikiem końskim. Nie myślałam że będzie aż tak piękny! :



THE FAIRY

MARCINKI (Royal Ruby?)


JEŻÓWKI i TOJAD


VANILKA

Rozplenica i limki


W najlepsze kwitnie fuksja i sundewilla

Pchają się na świat sadzone miesiąc temu liliowce i szafirki. To podobno normalne?

Przechowalnik - moje ukorzenione buksiki i rozchodnik matrona od Ewy z Pszczelarni


I takie różne: