W kwestii obornika - jeśli obornik jest dojrzały, to śmiało można przekopać i sadzić. Część zostawić sobie do podsypania w dołki np. pod pomidory. Jeśli obornik niedojrzały to trzeba go albo na kompost dorzucić, albo gdzieś złożyć na boku. Na przyszłą wiosnę będzie jak się patrzy.
Dojrzały obornik jest pachnący (no, nie wierzę, że to piszę

), pulchny, sypki i wygląda jak torf. Nie sposób się pomylić.
Violu, jeszcze w nocy mamy przymrozki (dziś ma być minus 3 i śnieg) za wcześnie, za zimno na oprysk. Drzewo jeśli opatulone, to tak je zostaw. To najgroźniejsza jest teraz taka temperatura - w dzień 10, a w nocy -3.
W sprawie bani - dodam jako ciekawostkę - rosyjska bania jest minimum dwuetarzna, co na polski oznacza, że min. piętrowa

, metrażowo min. 100m kw.... Ja tam bym wolała tę rosyjską....banię, oczywiście