Nie jest, ale nie wymaga cięcia jak większość no i czemu nie miałby się nadawać na płot?

To sobie zafunduję to cudeńko

kosolka napisał(a)

I informuje wszem i wobec, że u nas są już żurawie Słyszałam wczoraj i dziś rano, M.widział. Hura!! Uwielbiam ich krzyki

Violu, mi też

Olu, u mnie koty marcują,całe szczęście nie u mnie , tylko u sąsiadów.

Iwk4 napisał(a)

Violu, mi też

Olu, u mnie koty marcują,całe szczęście nie u mnie , tylko u sąsiadów.

Iwonko.
Teraz, to koty się lutują.

Link dotyczący odmian traw, któe mogą rosnąć w cieniu i półcieniu http://trawyozdobne.com/wymagania-srodowiska/100-trawy-tolerujace-niedobor-swiatla.html

kurcze, skasowalam calego mojego excela z wszystkimi zapiskmi z co najmniej 2 lat podczas porzadków komputerowych w grudniu tak podejrzewam...
okazalo sie, ze nie mam, gdzie Twojego linka wkleic

kompletnie nie wiem, co sie tu wyprawia, ale pozdrowka zostawiam

Olu, bardzo ciekawy ten powojnik -Rooguchi. Podoba mi się też Sophie. Chyba na któregoś się skuszę, tylko pergoli jeszcze brak i raczej M. nie zdąży zrobić do wiosny. Chcę taką masywniejszą. Myślę o połączeniu z różą graham thomas na wprost okna tarasowego.

Sabinko- ja też potrzebuje na gwałt pergole! Do Giardiny no i powojnika. Chcę taka, pod która stałaby ławeczka, albo okrągły stolik i dwa krzesła.. Myślę o drewnianej.

Agatka- dlatego nie bardzo lubię elektronikę Zawsze wolałam (i wolę) mieć zapiski ręczne albo drukuje ważne informacje..

Olu, już widzę tę ławeczkę przy pergoli i słodkie kawkowanie A będziesz tę pergolę kupować czy robić?

Z kasą jesteśmy troche na bakier, więc chciałabym eM-a zmobilizować... Bo co zrobię z różami?????? Wyprowadzić się muszą, a nawet jak do donic, to na jak długo..?