Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Kosolkowa Pasja

Kosolkowa Pasja

kosolka 21:52, 25 lut 2015


Dołączył: 11 lip 2014
Posty: 6457
Kopiuję od Reni RRR

"Dlaczego teraz obrywamy pozostale listki na rozach.
Tam zgromadzily sie rozne wirusy, bakterie, chorobstwa, zarodniki, ktore przy odpowiedniej pogodzie rusza do zycia i atakowania naszej rozy. Usuwamy rowniez ziemie wokol rozy, tyle ile wynosila srednica kopczyka, gdyz tam znajduja sie zarodniki opadle z lisci, ktore w ziemi potrafia wegetowac 6-7 lat. A my sie dziwimy dlaczego ciagle ta roslina choruje. Pryskamy badyle od ziemi po czubek rosliny srodkiem przeciwcostamcostam -- chemia lub srodkiem naturalnym- w zaleznosci od podejscia do tego zagadnienia.
Odczekujemy pare dni i dopiero wtedy tniemy roze."
____________________
Ola Kosolkowa pasja
Iwk4 21:56, 25 lut 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Toszka napisał(a)
Ice Danserow nie zamawiaj - pomoge ci zaoszczedzic Musisz mi tylko przypomniec sie pod koniec marca...ok?

Toszko, dużo masz tych tancerzy dla spragnionych ? Nawet od Oli bym mogła odebrać, gdybyś mnie jakąś sadzonką uszczęśliwiła
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 22:07, 25 lut 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Viola napisał(a)

Ani zdjęcie nie jest "grzeczne", ani Ola nie była "grzeczna" używając swojej "siły perswazji"

Viola, skąd wiesz? Podglądałaś ?
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 22:10, 25 lut 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Olu, już u mnie chwaliłam zmianę wizerunku. Ty jesteś coraz młodsza.
Ten obornik cudny. Ja się wczoraj zgadałam ze znajomym rolnikiem. Przywiezie mi na podwórko całą łyżkę przerobionego krowiego obornika. Też jestem szczęśliwa
____________________
Ogródek Iwony II
kosolka 22:15, 25 lut 2015


Dołączył: 11 lip 2014
Posty: 6457
Iwk4 napisał(a)

Ale ja mam jedną, coby się nadawała na bonzaja z kilkoma kulkami. Wiem, kto mógłby do mnie wpaść na pokaz cięcia. I mogłybyśmy się spotkać w większym gronie. Niech się tylko trochę ociepli To taki mój pomysł


Ot, spryciara Chętnie!
____________________
Ola Kosolkowa pasja
kosolka 22:17, 25 lut 2015


Dołączył: 11 lip 2014
Posty: 6457
Ja też mam po sąsiedzku krówek sporo, ale oni jak prosiłam to dawali jak już świeże gówienka Więc nie dziw że się cieszysz z dostawy
Głupia mina to i na młodszą i głupiejszą sie wygląda
____________________
Ola Kosolkowa pasja
marta_d 22:33, 25 lut 2015


Dołączył: 07 lut 2014
Posty: 2195
kosolka napisał(a)
Kopiuję od Reni RRR

"Dlaczego teraz obrywamy pozostale listki na rozach.
Tam zgromadzily sie rozne wirusy, bakterie, chorobstwa, zarodniki, ktore przy odpowiedniej pogodzie rusza do zycia i atakowania naszej rozy. Usuwamy rowniez ziemie wokol rozy, tyle ile wynosila srednica kopczyka, gdyz tam znajduja sie zarodniki opadle z lisci, ktore w ziemi potrafia wegetowac 6-7 lat. A my sie dziwimy dlaczego ciagle ta roslina choruje. Pryskamy badyle od ziemi po czubek rosliny srodkiem przeciwcostamcostam -- chemia lub srodkiem naturalnym- w zaleznosci od podejscia do tego zagadnienia.
Odczekujemy pare dni i dopiero wtedy tniemy roze."


No tego to moja mądra głowa nie wiedziała ! Nigdy tego nie robiłam z różami , liście w miarę na bieżąco starałam się zgrabiac, ale wiadomo - do zera to raczej nie wyczyscilam pewnie warto poeksperymentowac
____________________
marta_d - Kwiaty z ogródka Marty
kosolka 16:08, 26 lut 2015


Dołączył: 11 lip 2014
Posty: 6457
Pogoda dziś cudowna. Narobiłam się i teraz siedzę i zdycham
Obczyściłam całą różaną pergolę z liści. Łapska mam jak po starciu z megakotem! Ale ładnie teraz wygląda, widać wszystkie pączuszki No i jest gotowa na oprysk. Muszę dokładnie opryskac dookoła nich, bo na tej rabacie jest kora, część liści opadających całą zimę wlazła w nią, nie jestem w stanie wybrac... Inne róże są bezlistne, więc z nimi już spokój. Przyciełam cztery budleje, jeszcze nie całkiem, tak na 30cm. Trochę ciachnęłam też derenia jadalnego, Nigrę, irgę, bergenie, pousuwalam resztki paproci, badylki po hostach, obcięłam suche kwiatostany tawułek. Na pielenie nie starczyło mi siły dzisiaj. Ale przy takiej pogodzie pewnie lada dzień sie za to zabiorę. Zwłaszcza że zanim zaczniemy opryski nie mam na razie nic innego do roboty.
Ruszyła się werbena i naparstnica Rano poszłam przykryć je folią a tam niespodzianka
Pozdrawiam słonecznie!
____________________
Ola Kosolkowa pasja
Kasya 16:40, 26 lut 2015


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43929
Ja tez miałam plany a leżę i zdycham, tak mnie głowa boli
Na kiedy planujesz opryski ?
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
kosolka 16:51, 26 lut 2015


Dołączył: 11 lip 2014
Posty: 6457
Waldek jeszcze nie pozwolił Ale wciąż patrzę na prognozy.. Może przyszły tydzień?..
____________________
Ola Kosolkowa pasja
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies