wow kilo ;O spora pryzma na a. ok 100 dżdżownic 10 zł ale to się podobno mnoży dość szybko jak im się celulozę daje nie można dawać do kompostu za duzo cytrusów, igliwia,
zresztą nie będę się wymądrzał bo to nie moja wiedza:
"Po co nam hodowla?
Mamy ciągle dostęp do dżdżownic różnych wielkości, które są dobrą przynętą wędkarską. Możemy ograniczyć odpady domowe nawet o 20%, znaczy to, że mamy o 20% więcej miejsca w koszu na śmieci. Hodowla jest mało uciążliwa, dżdżownice bardzo szybko się rozmnażają, tworzą ekologiczny kompost. Cena 500szt. to ok. 40zł + wysyłka , w jeden sezon mamy ok. 4500 szt. , pamiętaj, że 20 szt. w sklepie to koszt od 3 do 4 zł , a nasza hodowla to inwestycja na lata. Zimą zalecam włożenie szmat do skrzyni moja hodowla, przetrwała tak drugą zimę"
O dzdzownicach się pomyśli.
Zdjęcia modrzewi? Nie wpadłam na to One takie nieogrodowe Znaczy- nas cieszą bardzo, bo nie ma już pustych miejsc, jest ładnie i równo. No i bardzo je lubię, takie są.. nieoczywiste Rosną jak im się podoba, gałązki powyginane, wiosną cudne jaskrawozielone, jesienią rude..i szyszki mi się przydają Uzupełnialismy drzewkowe braki. Na tyle drzew ile mamy trochę strat było niestety. Trochę się nie przyjęło, kilka w ubiegłym roku zalatwily nornice (!!), a teraz z kolei widziałam poobżerane brzozy i wierzby mandzurskie. Nie wiem kiedy te zwierzaki to robią. Stawiam na sarny. Ale nigdy ich tu tak blisko nie widziałam.
Aaa, i wiadomość dla wszystkich zakręconych, na pocieszenie, że można sie zakręcić i nie wstydzić. Zamówiłam drugi raz pomponelle 3 szt. Jesienią wsadzilam, a miesiąc temu zamówiłam znowu, bo zapomniałam. I dopiero wczoraj do mnie dotarło. Mogłabym wymienić, bo dopiero pod koniec m-ca wysyłka, ale tak sobie myślę, że 6 szt na rabacie bedzie wyglądało bardziej imponująco niż 3 Chyba że poszperam przypadkiem i coś mi wpadnie w oko, a moja ulubiona sprzedająca się zgodzi
Kombinuję z kształtem. Prostokąt to taras,u góry fragment domu. Po prawej pergola z różą istnejąca. Rabata z róami u góry istnejąca. Jabłonka royality rośnie w tym miejscu. Nie wiem czy ją wywalać. Pomiędzy roślinkami po lewej stipa i jarzmianki albo jeżówki, coś przy samym tarasie jeszcze, tam gdzie różowe owale. Najważniejsze teraz ustalić kształt, bo spędza mi to sen z powiek..
Olu.
Wiem, że człowiek najlepiej uczy się na własnych błędach.
Wiem też, że jeszcze nikomu nie udało się stworzyć ogrodu od A do Z tak na tip-top bez żadnych poprawek. Korzystając z ,,Ogrodowiska" najważniejszą rzeczą w tym wszystkim jest to, aby tych błędów popełniać jak najmniej.
Ostatnio widzę w Twoim wątku i jestem z tego bardzo usatysfakcjonowany, że zakładając swój ogród poważniej podchodzisz do arkanów niełatwej sztuki ogrodniczej. Zainteresowałaś się prawidłowym cięciem krzewów i drzew, posiadasz już własne kompostowniki, a w drodze jest obornik który niebawem zasili i nieco rozluźni glebę w Twoim ogrodzie. W niedługim czasie Twoje rośliny za to wszystko co teraz dla nich robisz podziękują Ci pięknym i zdrowym wyglądem.
Pozwól, że doceniając pracę Twoich rąk, na ,,Święto Wiosny" podaruję Ci od siebie ogrodowy souvenir, w postaci dużej porcji zarodowej dżdżownic kalifornijskich (eisenia fetida) które pochodzą z certyfikowanej hodowli.
Jeżeli wyrazisz Olu chęć posiadania własnej hodowli tych cudownych stworków w swoim kompostowniku, to prześlij mi na PW adres pod który będę mógł przesłać Ci ,,kalifornijki".
Pozdrawiam.
Waldek - zaniemówiłam!! Oczywiście że wyrażę chęć Zwłaszcza że o nich jeszcze nie myślałam. Wszystko przychodzi stopniowo. Dziękuję że o tym pomyślałes za mnie