Reniu, zaskoczyłas mnie! Nie przyszloby mi do głowy że to może być choroba! Poczytam. Liście są raczej ok...
Violu- spróbuj jedną, co Ci szkodzi
Olenko - ja mam je dopiero od zeszłego sezonu! Wtedy leżały (tak jak teraz leżą dwie nowo kupione), tak były wiotkie. Chyba dobrze się przeszkoliłam z cięcia! Doczytałam w watku Hortensjada (chyba), że można już teraz przyciąć te które są słabe i leżą, to zaczną puszczać nowe rozgałęzienia. I tak zrobię.