A na cienistej... tawułki kwitną wężykiem..


I jedyny, ale jak cieszący oko, kwiat maleńskiej hortensji ogrodowej, o którą się bałam czy w ogóle przeżyje zimę, bo zapomnialam okryć ten kikutek wystający nad ziemią Ładnie podrosła już. Wszystkie ogrodowe zresztą (jak może ktoś pamięta - ścięte do ziemi przemarznięte zimą, wielkie krzaki..) urosły do poprzednich rozmiarów.

Vanille Fraise



Polar Bear

Jeszcze raz Vanilki plus jedyny ocalały miskant



Polarki


i zawilec jeden z kilku od Robaczka schowane za hortensjami, czekać je będzie przeprowadzka.

Idziemy do Limek Rabata limkowa alias zimozielona:

I hortensjowy busz z bliska. Limki u mnie - pierwsze miejsce, Misie - drugie, Vanilki - trzecie.

Bladoróżowe zawilce z tej samej rabaty. Też będa się przeprowadzac wiosną.

Zaczynają kwitnąć wrzosy...

W Kosmosie..

kosolka napisał(a)

Dla Sabiny - Apricot Graham Thomas. Uwielbiam!

Dziękuję Olu Piękna róża

przepieknie!
Zadnego zdjecia nie wybiore jako ulubione poniewaz wszystkie sa doskonale. Kolorystyka rabat cudowna