Nareszcie
Zabieram się za artykuł, fotki i witaj na polskiej ziemi
Tyle wrażeń masz, tyle do zrobienia, szkoda, że doba taka krótka i spać musimy, podziwiam za tyle pracy, buziaki
Przeczytałam artykuł z ogromnym zainteresowaniem
Piszesz min o oset Cirsium rivulare Atropurpureum, u Ciebie rośnie na cienistej rabacie a w opisie jest, że lubi miejsce słoneczne
Ja właśnie mam taką cienistą rabatę do obsadzenia i to by mi pasowało gdyby dawał radę w cieniu Jest bardzo ładny
Najpierw go postawiłam w doniczce żeby sprawdzić czy będzie kwitł (3 sztuki). Zakwitł, przekwitł, potem puścił nowe liście. Takie trochę wybiegnięte. Stał przy furtce w kocimiętce, czyli zagajony na amen.
Skoro wytrzymał i wypuścił to wsadziłam w lecie w grunt i zapomniałam o nim. Teraz wygląda normalnie.
Teraz kwitnie- dwie szt w kocimiętce w cieniu, w tym samym miejscu co był testowany, a jeden na skwarze w pełnym słońcu na zielonym dachu. Lepszego słońca to ja nie widziałam. Oba mają się dobrze