No to juz wiemy czego na ogrodowisku brakuje ....prosze wiec jedna z lotniejszych ogrodowiczek o załozenie watku ......skróty ....jak w porzadnej ksiazeczce po bibliografiii i trosze dla poczatkujacych ułatwien sie znajdzie na poczatku warptku napisac zeby nie było tam zadnych podziekowan za pomoc a tylko pozliwosc dopisywania jeszcze kolejnych tworzacych sie skrótów ........

Jola, sąsiadka rodziców tez miała taki problem . Ktos jej polecił żeby przed tujami posadziła rządek czegos niskiego, posadziła rozchodniki ,nie wiem czy ma to znaczenie co konkretnie to miało byc czy chodziło o to żeby było wlasnie niskie i pies niskiego nie obsikuje a do tuji ma daleko wtedy...DZIAŁA

Jolu obskubać trochę to co obsikane i zostaw. Od strony od której psina sika, wbij do ziemi paliki bambusowe tak do wysokości pół metra i to wystarczy. Też tak miałem ale u mnie to obce pieski podlewały. Teraz sikają na bambusowe paliki a tuje nie są zagrożone. Wszystko pięknie odrosło.