Karolu, odkąd zobaczyłam, że u Ciebie już dawno piwonie ruszyły, codziennie grzebię w ziemi w poszukiwaniu moich i nic. Chyba jeszcze śpią. Widzę też, że już można brać się do cięcia bukszpanów, a ja wstrzymałam się z cięciem nawet iglaków, bo myślałam, że jeszcze za wcześnie. Czyli można już wszystko przycinać?
Ps. U mnie także paskudna pogoda - zimno i pada od rana