Ja nie wyobrażam sobie sadzenia kilkuset cebul w koszyczkach, przecież na koszyczki trzeba wykopać dołek, pod koszyczek żwirek, potem nie wiadomo co z ziemią zrobić. Przekwitną, jak chcesz to wyciągasz koszyczek, musisz zakopać dołek, za dużo roboty jak dla mnie. Może jak jest mało cebul to jak najbardziej fajny pomysł. Kilka lat temu kupiłam koszyczki i tylko raz z nich skorzystałam

Zależy jeszcze jaki efekt chcesz uzyskać, jeżeli to ma być po kilka tulipanów w kępkach to ok, ale jak chcesz mieć dużą plamę, to trzeba by było koszyk obok koszyka stawiać.
Dołowanie donic, z kolei to fajny pomysł. Wiosną wyjmujesz taka donicę z ziemi i możesz ja sobie postawć gdzie chcesz
się rozpisałam, ale to tylko moje spostrzeżenia
____________________
Iwona
Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.