Mazan
16:33, 13 lis 2015
Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4164
Karol99
Widzę, że drążysz temat Brabantów. Spróbuję Ci to wyjaśnić. W fizjologii roślin, a wcześniej w biologii jest to dokładnie opisane. Przy zmianie oświetlenia /ograniczenie ilości i długości fali świetlnej/ następuje zmiana barwników. W dużych ilościach są produkowane ksantofile, które mają kolor od żółtego po czerwony, natomiast chlorofil ulega powolnemu rozpadowi.
Zmieszaj więc czerwień z zielenią w odpowiednich proporcjach i masz barwę "chorych" pędów. Jak już w innym poście wyjaśniałem jesienią to nic nadzwyczajnego. Masz przykład warzyw korzeniowych. W nich występują te barwniki właśnie z powodu braku światła /marchew, buraki/. Często potocznie przyjmujemy, że jakaś część rośliny już dojrzała zmieniwszy barwę z zielonej na oranż, czerwień czy inny odcień.
Pozdrawiam
Widzę, że drążysz temat Brabantów. Spróbuję Ci to wyjaśnić. W fizjologii roślin, a wcześniej w biologii jest to dokładnie opisane. Przy zmianie oświetlenia /ograniczenie ilości i długości fali świetlnej/ następuje zmiana barwników. W dużych ilościach są produkowane ksantofile, które mają kolor od żółtego po czerwony, natomiast chlorofil ulega powolnemu rozpadowi.
Zmieszaj więc czerwień z zielenią w odpowiednich proporcjach i masz barwę "chorych" pędów. Jak już w innym poście wyjaśniałem jesienią to nic nadzwyczajnego. Masz przykład warzyw korzeniowych. W nich występują te barwniki właśnie z powodu braku światła /marchew, buraki/. Często potocznie przyjmujemy, że jakaś część rośliny już dojrzała zmieniwszy barwę z zielonej na oranż, czerwień czy inny odcień.
Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Mazan - Walerek