Shemsi
18:21, 19 mar 2016
Dołączył: 15 cze 2015
Posty: 716
Co za niespodzianka
A samosiejki kloników to moja zmora, wokół naszej działki rośnie kilkanaście (lub więcej) klonów, więc wiosną bywa masakra z tym. Choć przyznam, że odkąd wyjątkowo przykładam się do jesiennego grabienia jest dużo łatwiej
W tym roku została mi zapomniana maleńka kupka zgrabionych liści, sprzątałam ją w piątek, a pod nią znalazłam kilkadziesiąt samosiejek - to był widok, żałuję, że nie zrobiłam zdjęcia.
Wrzuciłam obiecane zdjęcia u siebie
A samosiejki kloników to moja zmora, wokół naszej działki rośnie kilkanaście (lub więcej) klonów, więc wiosną bywa masakra z tym. Choć przyznam, że odkąd wyjątkowo przykładam się do jesiennego grabienia jest dużo łatwiej
Wrzuciłam obiecane zdjęcia u siebie
____________________
Weronika Oswajanie chaosu
Weronika Oswajanie chaosu