Nie mam niestety. U mnie ożankę po prostu wiosną usuwam a i tak zawsze jakieś sie uchowają i kwitną właśnie teraz. Jak już kwitną, to ich nie usuwam. Potem mam znów ogrom siewek wiosną. I tak w kółko
Ja zostawiam wiosna wszystkie starsze ożanki, usuwam tylko siewki tam, gdzie wiem, że bedą przeszkadzały. W lipcu wszystko tak rośnie i starsze i młodsze, że mam teraz busz ożankowy. Żal mi wycinać, bo ładnie kwitną. Zagęszczenie jest jednak zbyt duże.