mirkaka napisał(a)
Właśnie gdzieś już pisałam o niesprawiedliwości pogody U nas wiosna późno, lato zimne, zimy kiepskie. Choć to ostatnie dla rośli lepiej bo mniej wymarzają.
Wczoraj rozsadziłam skrętniki, ło matko co ja zrobię z taką ilością roślinek Część maluchów wywaliłam, bo mi tyle nie [potrzeba
Dziewczyny uważajcie z kompostem miejskim. Ja jak zakładałam ogród to nawiozłam taką niby kompostową ziemię miejską. Czarna, lekka, wydawała się super. Ale znajdowałam w niej mnóstwo potłuczonego szkła, i coś mnie tknęło i zrobiłam badana tej ziemi. okazało się że ma ogromne ilości metali ciężkich, ołowiu kadmu. Tak więc mój ogród przez to może być tylko ozdobny a warzywa jeśli już mam to w innej ziemi.
Myślę że dużo lepiej zakupić obornik i go rozłożyć na rabatach. Tylko obornik to trzeba kupować jesienią i jesienią rozkładać. Teraz to możesz podsypywać tym granulowanym.
Kompostu miejskiego też bym się obawiała
Ewa kupuje w Niemczech, tam może jest lepszy
Mirko, fiołki posadzone do doniczek mają już maluszki
Jak będą trochę większe, zrobię im zdjęcia