Cudne widoczki zimowe. Dojrzałam fajny domek dla owadów. I czy ta sosenka już była ciachnięta, czy niedawno to zrobiliście? Czyżby miała być z niej taka zgrabniutka, niewielka kuleczka?
Ponad rok temu ciachnęliśmy ją z góry i podkrzesaliśmy od dołu. Chcemy przypilnować, żeby nie rosła zbyt wysoko.
Domek był zawieszony wyżej, ale podczas robienia dachu, zmienił miejsce. Owady się nim zbytnio nie interesują, ale ja się nie poddaję
U nas podobnie, piękne widoki mam za oknem. Wszystko pogrążone w szronie. Optymistycznie patrzę i odliczam dni do pierwszego dnia wiosny. Pozostało jeszcze 48.