Witaj Ewo po dłuższej przerwie. Z prawdziwą przyjemnością powspominałem sobie ubiegły sezon na poprzednich stronach z Twojego ogrodu.
Mam nadzieję że ogrodowe hortensje nie ucierpią po zimie i wszystkie obsypią się kwiatami w tym roku.
Zbierałaś może sobie sianie z tej niskiej odmiany patagońskiej czy liczysz że się sama rozsieje ?
Zebrałam kłosy z tej niskiej werbeny, mam nadzieję, że z nasionkami. Będę je wysiewać, chciaż liczę też na to, że się wysieją same. Nie wiesz, czy trzeba je przemrozić w lodówce lub zamrażalniku przed wysianiem?
Zaczęłam właśnie czytać o rozmnażaniu werbeny i doczytałam, ze trzeba ją przemrozić. W artykule Danusi jest napisane, że Little One nie zawiązują nasion. Dziwne to, bo jak się rozmnażają?
Czy Ty nie chciałeś ode mnie kłosków tej werbeny? Już nie pamiętam, kto mnie o nie prosił...
Ciekawych rzeczy się dowiaduję Teraz w innym artykule doczytałam, że po wysianiu nie powtórzy cech macierzystych, a pozyskuje się ją wegetatywnie z sadzonek. Nie zabezpieczyłam jej na zimę, to pewnie nie odbije wiosną. Muszę więc znowu zakupić i spróbować inaczej przetrzymać zimą.