Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy...

Pokaż wątki Pokaż posty

W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy...

katiaxx 15:21, 24 sie 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
faktycznie - juz czytałam - pamietam po tych [iwoniach od tesciowej
troche nam sie pokrywa
musze jeszcze raz przeczytac caly twoj watek bo juz mi sie myli co kto gdzie
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
katiaxx 15:24, 24 sie 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
jazzy napisał(a)

Tak tak, czytalam o tym w art., ktory mi polecilas wszystko zakodowuje sobie w głowie


Byłam byłam Dzięki

Tu niedaleko mojego domu, na mojej dzielni, można powiedzieć, stoi nowy dom, a wokół tego domu... ogród czysta perfekcja, mój ideał! Za każdym razem jak przechodze tamtędy (podczas spaceru z moim dzieckiem, oczywiście ) to staje jak wryta i ciężko mi stamtąd odejść Proste linie, trawnik zyleta, prosty lecz cudowny dobór roślin, rośliny (drzewa tez) w dużych donicach, co kocham!, ich powtarzalność właśnie, mała fontanna, a raczej ciurkadelko które też chcę u siebie , no i niewielkie elementy architektury ogrodowej, typu podesty drewniane,białe murki oporowe, itp.
Kocham! Kocham! Kocham!

edit:
Zadanie na ten tydzień - pójść tam wieczorem i zobaczyć jak jest podświetlony


słuchaj, ubierz się na czarno, biegnij na paluszkach a la szpieg z krainy dreszczowców z aparatem foto ukrytym w długopisie i zrób kilka fot sąsiadowych, ciakawam
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
katiaxx 17:15, 24 sie 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
http://www.pinterest.com/pin/419327415277948834/

a tu też ciekawie bo rośliny są niżej a nie wyżej
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
Magda_ 20:04, 24 sie 2014


Dołączył: 25 kwi 2013
Posty: 2833
jazzy napisał(a)



Fajnie Wam Dzieci jeszcze nie macie (chyba), to hulaj dusza Każdą wolną chwilę możecie przeznaczać na dopieszczanie domu i ogrodu. Ja za moim małym smykiem cały dzień łaze Ale ludze się, że na wiosnę już będzie bardziej samodzielny, a ja oddam się tworzeniu


mam kochana córkę jedynaczkę i ciągle mnie ona gdzieś woła nie obejrzy sama bajki, na rowerze po podwórku jeździ sama ale krótko wszędzie potrzebuje towarzystwa. Nie łódź się, że jak maleństwo podrośnie to będziesz miała więcej wolnego czasu
____________________
Mój wymarzony ogród - czyli historia pewnej "ogrodniczki"
jazzy 20:35, 24 sie 2014


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
Magda_ napisał(a)

Nie łódź się, że jak maleństwo podrośnie to będziesz miała więcej wolnego czasu

Dam mu grabki w rękę i niech pomaga mamusi czesac carexy
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
Magda70 09:30, 25 sie 2014


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
jazzy napisał(a)


Witaj JulkAd!
Dzięki serdeczne za linka do ogrodu Madzi. Delikatnie mówiąc, szczęka mi opadła do samej podłogi i dalej tam leży... Ten ogród mnie powalił Będę się inspirować!


Hmmm...byłam wczoraj w moim ogrodzie i szczęki żadnej nie widziałam
Już zabrałaś??

Witaj i lecę zerknąć co tam modzisz u siebie...lubię nowoczesne ogrody
I dziekuję za miłe słowa....
____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --
katiaxx 09:37, 25 sie 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
hej Jazzy - jak tam dzień się zaczyna ?
podrzucisz tradycyjnie jakąś inspirkę ?
to takie fajne - jak ktoś znajdzie coś fajnego i podrzuci gotowca,
zajrzyj do mojego planu pliss, i mi coś przemebluj

____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
Magda70 09:43, 25 sie 2014


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
jazzy napisał(a)
Ok, tak jak obiecałam, wklejam listę roślin, które u siebie chcę, ale...
1. Nie sprawdzilam jeszcze jaki odczyn pH ma moja ziemia. Zrobię to w tym tygodniu
2. Nie są to dokładne, łacińskie nazwy roślin, tylko ogólne. Jak już wykonam punkt 1, poczytam co z czym się je i wtedy dopiero uzupelnie nazwy.
3. Jest to lista, którą tworze i uzupelniam na szybko w komórce w notatniku, stąd ta kartka w kratkę



Peace


Bambusy...nie wiem jaką odmianę miała Madżenka ale kiepsko się u niej bambusy sprawują. Chyba szkoda kasy - sama na nie chorowałam i jednego nawet uśmierciłam. Bez chowania do domu na zimę rady nie dadzą... A potem dość długo zbierają się...

Z Hebe też możesz mieć problemy bo podmarzają - no chyba, że co roku nowe będziesz sadzić. Po one są piękne... Moje podmarzły od spodu - pozbyłam się ich w tym roku.

Yucca ogrodowa sadziłam 3 lata temu... i właśnie się ich pozbywam 4 z 6 już oddane. Nie pasują mi do koncepcji mojego ogrodu...są za duże a i ja troszkę za ciasno posadziłam.

Palma mrozoodporna ?! Ale mnie zaskoczyłaś...

Lecę dalej czytać...


____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --
Magda70 09:51, 25 sie 2014


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
jazzy napisał(a)
Ja już nawet po nocach nie spie tylko myślę nad projektem, co gdzie wsadzic, i z czym...

I mimo, że wiem, że ważniejsze mam rzeczy do zrobienia, tj.
1. Zabić chwasciory (najpierw spróbuje udusić pod folią, potem herbicydem, część sama powyrywam)
2. Wyrównać teren, czyli M wozi taczkami ziemie, ja grabie
3. Na wiosnę chyba wejdzie glebogryzarka, jak juz perzu nie będzie.
4. Zrobić podjazd i ścieżki i wyznaczyć rabaty i inne zakątki
Dobry plan, czy do d...?

Cały czas, czyli przez zimę będzie się tworzyć koncepcja ogrodu mego Będę Was molestowac jeszcze długo


Ja dwa lata temu jak tu na O wlazłam to jak tylko wieczorem starałam się zasnąć to widziałam oczyma wyobraźni moje poczynania ogrodowe...sadziłam coś czego jeszcze nie kupiłam, wykopywałam, przesadzałam...masakra jakaś...uzależnienie istne
____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --
katiaxx 09:53, 25 sie 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
Magda70 napisał(a)


Ja dwa lata temu jak tu na O wlazłam to jak tylko wieczorem starałam się zasnąć to widziałam oczyma wyobraźni moje poczynania ogrodowe...sadziłam coś czego jeszcze nie kupiłam, wykopywałam, przesadzałam...masakra jakaś...uzależnienie istne


ja mam podobnie, wczoraj się tak naoglądam na pinte że zasypiałam i obrazy z ogrodami przesuwały mi się jak w kinie
tyle że ja chyba nie mogę dużo oglądać bo czym więcej widzę tym większa sieczka w głowie i nie mogę z tego nadmiaru nic wybrać ani na nic się zdecydować
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies