Marta wiesz co, widziałam parę razy jak mój mąż robił jajecznicę, ba nawet ciasto na pierogi ... ale muszę przyznać, że nie wyglądało to tak "poetycko" ledwo szło kuchnię doprowadzić do ładu. Ale jak na początek dnia to piękną inspirację wypatrzyłam ...
A i mój czasem jajecznice popełni ale takich widoków nie jest mi dane oglądać
Swoją drogą to zdjęcie, niby nic szczególnego - facet wbija jajo - ale ile w tym magii Fotografia to piękna sztuka jest Muszę pójść tropem Moniki z perspektywą i zrobić kurs foto - o! to bedzie mój plan 5-letni