piękne widły, mam identyczne, śmigają jak głupie w perzu-nie-perzu poza tym widzę u Ciebie tragedii nie ma bo trochę ziemi , trochę piachu, u mnie perz pół metra w ziemi. I ostatnio nie ma dla mnie przyjemniejszego dźwięku jak dźwięk rozrywanych korzeni perzu.
ja tez trzasnęłam cebul 120 szt. czosnków główkowatych które jakoś chyba najbardziej lubię z czosnków ale mogę zmienić zdanie bo znam je tylko ze zdjęć i były taniuśkie w L więc tym bardziej fajnie
byłam tez w kinie na miasto 44 i trochę przybitam, bo to straszne czasy były.
U mnie tragedia perzowo-chwastowa jest po drugiej stronie chałupy tam juz na 0,5m powyrastaly i kwitnie to to.
Może skocze jutro do L albo LM dokupić cebul. Bo jeszcze mi mało
A propos filmu-musi być dobry, bo trailer bardzo zachęcający. Dobry był?
dobry, to zupełnie inna produkcja niż np. czas honoru, tez i inny budżet, nie ma co porównywać,od kilku/kilkulastu lat kino wojenne jest mocno realistyczne i to również. Nie przypominam sobie żeby Polska nakręciła film o II wś przez ostatnie 20 lat z takim rozmachem, choć to nie hollywoodzka produkcja to bardzo smaczna jeśli tak można powiedzieć.
temat u nas dość gorący bo syn interesuje się historią, zwłaszcza II wojną, często o tym rozmawiamy, również o powstaniu.
poza tym ja lubię filmy Komasy w ogóle z filmami mam lekkiego hopla mogłabym zawsze i wszędzie, byle dobry.
teraz np pożeram serial "detektyw" normalnie filozoficzny właśnie miałam sprawdzić kto pisał scenariusz bo nie często się tak zdarza zwłaszcza w serialu
ja tez bardzo ryczę na filmach, byle co a ja w bek. Często mi wstyd bo bez przesady, za stara jestem na beczenie na byle filmie. na tym było ciężko, oj było
jakie cebule kupiła bo ja tylko czosnki i krokuski, krokuski dam w koszyczkach ale te czosnki każą co 5 cm, nie mam tyle koszyczków, boje się że durne norce zeżrą