Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy...

W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy...

jazzy 16:47, 25 lut 2016


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
siakowa napisał(a)
a czy Ty ją właśnie przesadzasz? że korzenie na wierchu?

Yhy
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
Zielona 17:55, 25 lut 2016


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Spodziewaj się sryliona siewek w miejscu, gdzie rosła. Jedna gwiazdnica w tulipanach to pikuś. Jeśli nie ścięłaś werbeny jesienią, to prawdziwe chwastowisko w postaci werbenowych siewek dopiero Cię zaskoczy

Macham
jazzy 18:25, 25 lut 2016


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
Martucha, spodziewam się, dlatego już tą nieszczęsną gwiazdnicę pochopnie wzięłam za siewki w.
A te siewki, jak już wzejdą i niektóre zostawię, to mogę sobie je potem przesadzić w inne miejsce? Tzn. chodzi mi o to czy takie małe można przesadzić.
Czy najpierw je pikować do małych doniczek?
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
iwka 18:29, 25 lut 2016


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
ja przesadzałam już spore, takie 20 cm pojedyncze sadzonki i nic im nie było

przeczytałam jak Marta napisała o srylionie siewek i poszłam pokruszyć jeszcze te kwiatostany co były na krzaczkach
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
Zielona 18:29, 25 lut 2016


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Proszę Cię! Przesadzałam nawet takie 2cm i wszystkie rosną Tobie starałam się wysłać superwielkie ale jak sama już doświadczyłaś - są niezmordowane i nawet z tych maleńkich, które przeżyły upały w kopercie na poczcie, wyrosły wielkie werbeny Tak więc - sadź w docelowe miejsce i zapomnij. I tak wyrosną
Zielona 18:31, 25 lut 2016


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
iwka napisał(a)
ja przesadzałam już spore, takie 20 cm pojedyncze sadzonki i nic im nie było

przeczytałam jak Marta napisała o srylionie siewek i poszłam pokruszyć jeszcze te kwiatostany co były na krzaczkach


Doczekasz się takiego stanu jak ja, czyli... w sierpniu już byłam przerażona, bo zakwitły w kompostowniku oddalonym o jakieś 60m od rabaty z patagońską pięknością
lojalna_ 18:35, 25 lut 2016


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
U Ciebie Marta szkolka się wyłania
____________________
Jola Lawendowy zawrót głowy
iwka 18:35, 25 lut 2016


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
Zielona napisał(a)


Doczekasz się takiego stanu jak ja, czyli... w sierpniu już byłam przerażona, bo zakwitły w kompostowniku oddalonym o jakieś 60m od rabaty z patagońską pięknością
no to już nie mogę się doczekać może część do sąsiadki naprzeciwko poleci chociaż raz mieć busz werbenowy
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
jazzy 18:40, 25 lut 2016


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
Najgorsze, że jak wyrwalam stare werbeny z miesiąc temu, to je zostawiłam pod płotem, żeby je potem wyrzucić za ten płot, to mój nadgorliwy eM wrzucił je do...kompostownika
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
jazzy 18:44, 25 lut 2016


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
lojalna_ napisał(a)
U Ciebie Marta szkolka się wyłania

Taa...
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies